Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
niesfornydzieciaknależy.
Georgewtrakcieczytanialistuwtrącałmrukliwiejakieśuwagi
igdymatkaskończyła,rzekł:
Tenstaryosiołkłamie!
George,niewolnocitakmówić,„kłamie”.Czytenlistniemówi
prawdy?
Cóż…odparłGeorgie…ilemamlat?
Dziesięć.
Atamjestnapisane,żejestemstarszyodjedenastoletniego
chłopca.
ToprawdastwierdziłaIsabel.Takjestnapisane.Aleczy
częśćniejestprawdą,Georgie?
Synuznał,żeznalazłsięwtrudnympołożeniu,imilczał.
Georgie,czypowiedziałeśmuto,oczymontupisze?
Cotakiego?
Czymupowiedziałeś…no,czypowiedziałeś„Idźdopiekła”?
Georgieprzezdłuższąchwilęsprawiałwrażeniemarkotnego;
potemrozpogodziłsię.
Posłuchaj,mamo;dziadeknawetniewytarłbysobiebutów
historią,prawda?
Georgie,niewolnoci…
Chcępowiedzieć,żeżadenzAmbersonówniemaznimnic
wspólnego,prawda?Onnawetciebieniezna,mamo,czyżnie?
Toniemanicdorzeczy.
Ależtak,ma!Chcęprzeztopowiedzieć,żeniktzrodziny
Ambersonówniepójdziedoniegoiniktnigdynieprzyjmie
gowdomu;niezapraszaligoipewnienawetniewpuściliby
godosiebie.
Nieotymrozmawiamy.
ZałożęsięciągnąłGeorgiestanowczozałożęsię,żejeśli