Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Popierwsze,fascynującebyłoto,cokomuzapisano,
akomunie.Podrugie,testamentbyłfascynującym
świadectwemdziwnychiskomplikowanychrelacji
międzyzmarłym,jegoogromnąfortunąiczłonkami
rodzinyrozproszonymipoświecie.
Dziękitestamentowi,jakwiadomo,człowiekmoże
przekazaćswoimbliskimostatniąwolę,gdyniebędzie
gojużwśródżywych.JeanPauldoceniałtęmożliwość,
tymbardziejżesamżyłwcieniutestamentuswego
ojca.Ipodobniejakpapa,możliwośćtęwykorzystał
wpełni.
Wciąguostatnichdziesięciulatzakażdymrazem,
gdypojawiałsięuniegojegoprawnikzLosAngeles,
energicznyisiwowłosyLansingHays,Gettychciałcoś
zmienićwtymdokumencie,którytaknaprawdętrochę
goprzerażał.Kazałkogośdolistysukcesorówdodać,
alboteż,złyjakdiabli,kogośzniejusunąć.Był
człowiekiemstawiającymnaprecyzjęiswojeżyczenia
przekazywałwłaśnietak.Bardzoprecyzyjnie.
Nigdyspecjalniesięnieprzejmowałzwyczajnymi,
przeciętnymiludźmi,acispośródnich,którzyzaistnieli
wjegożyciu,dostalitylkookruchyznajbogatszego
stołuAmeryki.LéonowiTurrou,zaufanemudoradcy
dosprawbezpieczeństwa,orazTomowiSmithowi,pół-
Indianinowiiświetnemumasażyście,którywostatnich
latachżyciałagodziłstarczebóle,Gettyobiecał
solennie,żebędzieonichpamiętał.Ajednakzapomniał
iojednym,iodrugim,czymbylibardzorozgoryczeni.
OgrodnikomzSuttonPlacezapisałrównowartość
trzechmiesięcznychpensji,arównowartośćsześciu
Bullimore’owi,kamerdynerowiotwarzypokerzysty.