Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
XIV
Wstęp
kimsporuopowszechnikilubpoczątkówrecepcjiarystotelizmu.Tenostatni
wątekzwiązanybyłzujmowaniemdwunastegowiekuwyłączniejako„przygo-
towującego”wiektrzynasty.
Aletaksilnieokreślającadwunastestulecieróżnorodnośćmiałaponadto
cechęszczególną,amianowiciedążeniedorównowagi,doosiągnięciaharmo-
niiwśródnajwiększychnawetkontrastów.WiekXIIbyłwiekiemposzukują-
cymrównowagiwewszystkim,równowagimiędzyfilozofiąiteologią,między
filozofiąipoezją,międzyrozumemiwiarą,myśląiwyobraźnią,międzynauką
ikontemplacją,ArystotelesemiPlatonem,przyrodąiczłowiekiem.Toniezna-
czyoczywiście,żepanowałapowszechnazgoda–nie,niebyłozgody,były
konflikty,ostrepolemiki,mimotorównowagasięutrzymywała–żadnezesta-
nowiskniestałosiędominującym.DotychczasPlatonbyłnajwyższymauto-
rytetemfilozoficznym–toonimmyślano,gdypisano„Filozof”–podczas
gdywXIIIwieku„Filozofem”stałsięArystoteles.Ajednakwdwunastym
wieku,chociażPlatonzajmowałnadalniekwestionowanąpozycję,Arystoteles
niezawszebyłniżejstawiany,przeciwnie,częstopodkreślano,zaBoecjuszem,
jegowielkość,szukającwtychdwóchgigantachmyśliprzedewszystkimpo-
dobieństw,anieróżnic.
Wiekdwunastyzwanyczęstostuleciemdialektyki,byłrównieżwiekiem
wielkiegorozkwituduchowościmonastycznej.Oboktegoświatamonastyczne-
goiszkółklasztornychpowstaje–jakmówiliśmy–światmiejski,światszkoły
miejskiej,katedralnej.PierwszyświatjestzwiązanybardziejzPlatonem,drugi
bardziejzArystotelesem.Znajomośćtekstówobydwóchfilozofównarazie
jestbardzoskromna.Filozofiaśredniowiecznabyławdużejmierzekształto-
wanaprzeztowszystko,czegozostałapozbawionawskutekdziejowychzawi-
rowań.Odcięciejejodbogactwatradycjigreckiejmyślifilozoficznejzaważyło
wistotnysposóbnajejrozwoju.Iwgruncierzeczy,światfilozofiipierwszej
połowyXIIwiekubyłbardzopodobnydoświatamyśliwiekówwcześniejszych
–tesameźródłaiwzasadzietesameproblemy,zotwarciemsięnazagadnienia
językailogiki.Aleszczególnieważnydlaklimatuintelektualnegodwunastego
stuleciabyłwiekXI,zjegosporemmiędzydialektykamiiantydialektykami,
którychskrajnymireprezentantamibyliBerengarzTours–przedkładający
prawalogikiarystotelesowskiejnadtajemnicewiaryobjawionejiPiotrDamia-
ni–wierzącyniezachwianiewewszechmocBożą.BerengarzToursswoimi
problemamiitrudnościami,zktórymisięzmaga,torujedrogędocorazwięk-
szegoudziałurozumuijegonarzędziwmyśliteologicznej.Następnesłowo