Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
245678910111213141516
znaczy?Jakbyśmytorozszyfrowali?OtóżHegel,znowuwswoimkwieci-
stymizarazemdośćmrocznymjęzyku,wiążetunajwyraźniejpodstawowe
funkcjeizadania,zadaniapolityczno-etyczne,stanużołnierskiego,po
pierwsze,zpracąniekształtującą.Pracękształtującątutajjeszczetego
niewiemy,w
Fenomenologiiducha
6
tojużwpełnirozwiniętafigura,ale
występujejużwjenajskiejfilozofiimoralnej,czylidwa,trzylatapóźniej
potymtekścieotóżpracękształtującąwykonujeniewolnik.Przestaje
byćtymsamymniewolnikiem,alenatymszczeblujeszczeniejesteśmy.
Natomiaststantrzecicechujesurowość,bopracaniczegoniekształtu-
jącajestsurowa,niewytwarza,wprzeciwieństwiedopracywyrobników
irzemieślników,pracywsensie
ergon
,którawytwarzaróżneprzedmioty,
najczęściejzbytku,przedmiotydozaspokajanialuksusowychpotrzeb
rękodzieło,jakbyśmydzisiajpowiedzieli,rzemiosłoartystyczne.Otóż
tojestpracaabsolutnienie-surowa,ale,przeciwnie,zawszebardzowy-
sublimowana,niesłychaniekunsztownaiskomplikowana,wymagająca
bardzodługichstudiów,latnaukiiwielkiejpraktyki.Niejestsurowa
izawszecośkształtuje,wytwarzawsensie
poiesis
,wytwarzaprodukt,który
pozostajeczymśjednostkowymzarównocodoswegopochodzenia,jak
iprzeznaczenia,mabowiemzaspokajaćkonkretnąpotrzebęokreślonej
jednostkiczyjednostek.
Azatemtopraca,któranikomuaniniczemuniesłużyidlategowłaśnie
jestpracąsurową.Wtensposóbznaleźliśmysięjużbliżej
praksis
niż
poiesis
.Istotą
praksis
było,jakpamiętamy,to,żedoniczegoinikomu
niesłuży,pozajednymdrobiazgiem:pozachwałą,pozadumązsiebie
izinnych,pozaszczególnymszczęściembyciawsensownejirozumnej
wspólnocie,bycia,którejestaktywnymwspółtworzeniem,współkształ-
towaniemcałegohoryzontuważnychspraw,wszystkichmożliwych
struktursensu.
Otóżpracastanutrzeciegowyraźniejesttemubliska.Hegeldodaje
jeszczeciekawyszczegółstantrzecimadoczynieniajedyniezziemią
jakożywiołem,ajegopracazaspokajacałośćjegopotrzebwdrodzeob-
róbkiswegobezpośredniegoprzedmiotubezuciekaniasiędoczłonów
pośrednich.Praca,którauciekasiędoczłonówpośrednich,przebiega,
mówiącnajogólniej,wramachjużjakośzorganizowanego,wytworzonego
systemu,najprostszegochoćbypodziałuspołecznego,podziałupracy,jak
topotembędziesięładnienazywać.Innymisłowy:możemydlauprosz-
6G.W.F.Hegel,
Fenomenologiaducha
,t.1–2,przeł.AdamLandman,PWN,Warszawa
1963–1965.
37