Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
niecopóźniejdoAntibesSzczepan,niewyobrażali.Cała
rodzinapogrążonabyławgłębokiejrozpaczy.
JeśliGrabickikochałprzedtempannęMery,tobyło
touczuciepospolite,jakieuczuwazwyklemężczyzna
wstosunkudomłodejiładnejkobiety,któramusię
podoba.Takajednakjestnaturaludzka,żekażde
przeciwieństwolosupotęgujewładającenią
sentymenty.ToteżnawieśćozniknięciuMery,Grabicki
poczułnagle,żekochanietakjakdotychczas,nietak
jakkochałjużwieleinnychkobiet,aleinaczej,lepiej,
wznioślej.Myśl,żeMeryjestmożegdzieśdaleko,
wjakichśzłychczyplugawychrękach,iżepewnie
wyglądapomocy,niedawałamuspokoju.Terazdopiero
zrozumiał,jakkocha,zrozumiał,żeżyćbezniejnie
może.Tęsknotairozpaczwysubtelniływnimwszystkie
uczucia,toteżkoledzyiznajomizupełniegonie
poznawali.Zwesołegolekkoducha,stałsiępoważny
imyślący.Smutekrodziłwnimdobroć,ataznów
sprawiała,żestałsięwrażliwynacudzenieszczęścia
iniedole.naturyludzkie,którerozpaczlub
niepowodzeniepchadowystępkuizbrodni,inne,
którewtedywłaśnieszlachetniejąistająsięlepsze,
wrażliwsze,prawdziwymdobremtchnące.Szczęściem
Grabickinależałdotychdrugich,więczniósłwszystko
mężnie,podczasgdyjegodobroćiuczynnośćjednała
mutylkodalszychprzyjaciół.
Wnetjednakzdałsobiesprawę,żesamąrozpacząnic
niewskóra.JeśliMerynieutonęławmorzu(ainstynkt
mówiłmu,żetoniemożliwe),tonależałojejszukać,
szukaćczymprędzej.Itakjużzbytwieleczasuupłynęło
odjejzaginięcia.Ktowie,czyniejestzapóźno.Noijak
wziąćsiędotychposzukiwań,jakjezacząć?
Siedzącwieczoramiwswymkawalerskimpokoiku,
Grabickiwalczyłzmyślami:coijakczynić.Wpatrywał
siędługowniecojużwyblakłąfotografię
przedstawiającąmłodąpannęcudnejurody,smukłą,
zgrabną,osubtelnychjakuarchaniołarysach.Drobna
jejtwarzyczka,okolonadługimiciemnymilokami
wyglądałajakwyciętazobrazuGreuze’a,usteczka