Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Awięcświetniesięskłada.Mamyspotkaćsięznim
jutroopierwszejwSt.Francis.Tematemrozmowybędą
morderstwaijestemprzekonany,żepańskiprzyjaciel
zHonolulubędziemiłymdodatkiem.Musipanwstąpić
poChanaispotkaćsięznamiwrestauracji.
DziękujęserdecznierzekłRankinjestpan
doprawdyniezwykleuprzejmy.Zpewnościąsię
pojawimy.Niebędępanadłużejzatrzymywał.
Paradisotworzyłpośpieszniedrzwiiwyprowadził
dziennikarza.NaprogudwudziestegopiętraRankin
spotkałswojegorywala,Gleasonaz„Heralda”.
Billuśmiechnąłsiętriumfalnie.
Wracaj,mójdrogirzekłspóźniłeśsię,japierwszy
wpadłemnatenpomysł.
Nacowpadłeś,mójkochany?zapytałGleason
zudanąnaiwnością.
SirFryderykiCharlieChanspotkająsię
narozmowę;prawoprzedrukuzastrzeżone.Dajwięc
temuspokójiwracajdodomu.
PanGleasonzponurymwyrazemtwarzywszedł
dowindy.Prawiejednocześniewyszłazbiura
TowarzystwaImportuzKalkutymłodadziewczyna
wzielonejsukni,równieżwsiadającdowindy.Zjechali
razem.Łzydziewczęciazniknęłyinaszczęścienie
pozostawiłyżadnychśladów.Niebieskiepromienneoczy
dopełniałyobrazuuroczegoobrazu.PanGleasonbył
równieżpodjejczaremidopieronaulicyzwróciłsię
doswegokolegi.
Przyszłomitonamyśldopieropodczasobiadu