Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
jaśniejszewidzenieswojegolosu,nawetśmierćprzestajebyćstraszna.
WpoezjiSzymborskiejwielejestśmierci.Alejeślilęk,tonieprzed
nią,leczprzedumieraniem,agonią,degradacjążycia.Śmierćjest
wjakimśsensieapoteozążycia,bojegozwieńczeniemiotwarciem
drogidalszemużyciu.NapomknęłaotymWisława,lekko,lecz
dojmująco,wpięknymwierszuObmyślamświat,zamykającym
WołaniedoYeti.„Obmyślamświat,wydaniedrugie,/wydaniedrugie,
poprawione”zaczynasiętenutwór,adalejznajdziemypostulaty:
„cierpienie(…)ciałanieznieważa.Śmierć,kiedyśpisz,przychodzi”.
Izakończenie:„Świattylkotaki.(…)AwszystkoinnejestjakBach
chwilowogranynapile”.ludzie,którzywwierszachWisławybędą
szukalipocieszenia,itacy,którzystwierdzą,żejejpoezjasieje
pesymizm.To,comożnapowiedziećnapewno,toto,żejestwniej
ijedno,idrugie.Czyliprawdażycia.Aonajednakocala,nawetjeśli
boli.
ConajbardziejujmowałoPanauWisławySzymborskiej?
Delikatność,subtelność,głębiaiprostota,dyskretnawytworność.
Ipoczuciehumoru.Humorbyłjejfilozofiążycia.Wkażdymrazie
jednymzesposobówuprawiania„filozofiipraktycznej”.Nawet
wtragizmiepotrafiładostrzecodcieńhumoru.Aleniebył
tobynajmniejczarnyhumor;byłsubtelny,mieniącysięwieloma
podcieniamiznaczeń,zawszeodkrywczy,lekkiagłęboki.Wisławasię
nieśmieje,onasięuśmiecha,wystarczyprzyjrzećsięjejzdjęciom.
Tomądryhomoludens.Kochającyludzi,alebeznajmniejszych
złudzeń.Ajeślitrochękpi,torównieżzsamejsiebie.Byłaotwarta
naświat.Wniewielkimgronieokazywałasięświetnągawędziarką,
napoczekaniuukładaładowcipy,zdarzeniaprzezniąopowiedziane
stawałysięzabawnymihistoryjkami.Przyjaciółdobierałatakich,
którzyrozumielidwuznaczności,aluzje,odcienie.Kiedychciałem
kogośzniąpoznać,staranniesięzastanawiałem,czydasiętedwie
osobowościpołączyć.Gdypoprosiłmnieotomójprzyjaciel
zeSztokholmuLeonNeuger[64],profesorliteraturyiświetnytłumacz,
odrazupomyślałem:oczywiście!Ibyłatoprzyjaźńodpierwszego
wejrzenia.
BardzotrudnojestmówićoWisławie.Uważam,żejedyną
wartościowąrzeczą,jakąoniejnapisałem,jestanalizajednegozjej
najprostszychwierszyJabłonka,kończącegosiępuentą:„Dodomu
wracaćchcątylkowięźniowie”[65].Pomyślałem:poświęcętemu