Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
PRZESZŁOŚĆ
Mamawygoniłamniedołóżka,kiedyrozległosiępukaniedodrzwi.
Niezauważyli,żedopierodocierałemdoszczytuschodów,zanimtatuś
jeotworzył.
Wszedłmężczyznatakszerokiwbarachjaknaszedrzwi,azanim
inny,mniejszy.
Ocochodzi?zapytałtatuś.
Mamawyglądałanaprzerażoną,takjakjaczasamiczułemsię,
kiedysamwnocywswoimpokojubałemsię,żepodmoimłóżkiem
potwory.
Mężczyznauśmiechnąłsiędomojegotaty,jakbychciałgozjeść.
Onbyłpotworem.
Chceszjejpowiedziećczyjamamtozrobić?
Brązowewłosypokrywałyjegogłowęitwarzjakfutro.
Wyglądałjakniedźwiedźwielki,gruby,brzydkiniedźwiedźbrunatny.
Jonah.Cozrobiłeś?spytałamama.
Niedźwiedźroześmiałsię,atatuśwyglądałtakjakja,kiedyrano
rozlałempłatkizmlekiemnapodłogę.Wyciągnąłrękędomamy,aona
cofnęłasię.
Obiecałeśkrzyknęła.
Bolimniebrzuch,gdywidzę,jakmamajesttakasmutna.
Tenfacetnieumiesiętrzymaćzdalekapowiedział
Niedźwiedź.Albooddapieniądzeteraz,albozapłaciinaczej.
Tatuśuniósłręce.
Obiecuję,żezałatwiętepieniądze.
Szefdałcitydzieńwięcejniżkomukolwiekinnemuzewzględu
natwojąrodzinępowiedziałNiedźwiedź.
Jonahzawołałamama.
Proszę.
Tatuśbłagałtakjakja,kiedychciałempieska.Skippyzawył,
jakbywiedział,żegopotrzebuję.
Niedźwiedźwyciągnąłzkieszenicośdużegoibłyszczącego
ipomachałtymwstronędrugiegofaceta.Mamaprzyłożyłaręce
doust,gdyzobaczyła,cotrzymaNiedźwiedź.
Idźizamknijkundla,zanimktośwezwiepolicję.