Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
byćprzecudownyrodzinnywyjazd.
Poszłamdoswojegopokoju.Zaczęłamrysowaćdwoje
dziecipozostawionychwłódcenaśrodkujezioranatle
zachodzącegosłońca.Tatoprzyszedłdomojegopokoju
pogodzinie,nawetniespojrzałnarysunek,tylkozaczął
wyjaśniać.Potrzebujązmamąodpocząć,całyczas
bardzociężkopracują,żebyśmynigdynienarzekaliiżeby
namniczegoniebrakowało.Mająmałoczasudlasiebie,
atakiwspólnywyjazd,wyjazdwedwoje,
toniepowtarzalnaokazjadospędzeniaczasurazem.
Powinniśmyichzrozumieć,jazMaćkiemmamytyle
czasuwolnegopopołudnia,weekendy,przerwy
świąteczne,ferieiwakacje.Możemyspędzaćgowswoim
towarzystwieidodatkowojeszczeznimi,kiedytylkooni
mogą.Mamyzawszezapewnionąopiekę,zresztąjajuż
jestemnatyleduża,żesamamogłabymzaopiekowaćsię
młodszymbratem.Kiedybyliwnaszymwieku,rodzice
sięonichnietroszczyli,oprócztego,żebyli.Aletonie
tosamo.Niemielimożliwości,byspełniaćmarzenia.
Terazmogątozrobićidodatkowonaszemarzeniateż
mogąbyćspełnione.Tomiłe,tylkoniepamiętam,czy
ktośmniepytał,oczymmarzę.Babciarazsięmnie
zapytała,kimchcęzostać.Odpowiedź,żerysowniczką,
nieprzypadłajejdogustu.Powinnam,wedługniej,być
lekarzem.Tojestzawód,którymożeprzynieśćwiele
korzyściiuznanie.Niewiem,pocobymitobyło,
ponieważnielubięuczyćsięoprzyrodzie.Nierozumiem.
Mogęrysowaćwnętrzazwierzątczyinnezjawiska.Nawet
moinauczycielemniezatochwalą.Zostanielekarką
touczeniesięcałyczas,ajalubięrozmawiaćzludźmi
ichcę,żebyktośsięmnąinteresował.