Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
przykolejnymdokładnymopisiesposobupomiaru
jachtówistosowanychprzeliczeniachpoczulisięlekko
zniecierpliwieni.Taksięakuratzłyło,żeaniJadlina,
aniWiędzik,aniTokarskiniebylifanamiżeglarstwa,
więcpojęcieoszczegółachtechnicznych,którymiraczył
ichbosman,mielimgliste.Zwypowiedzinatemat
zamordowanegojakocowiekajasnozaśwynikało,
żefacetraczejdałsięlubić,czasemsięzkimś
posprzeczał,alekończyłosiętoprzeważniewspólnym
piwem.Bosmanniesłyszałżadnychploteknatemat
przyczynyrozstaniasięKuśmierskiegozżeglarstwem.
Chociażnie,tonietakpoprawiłsięzaraz.
Plotkitojasłyszałem,wszyscysięzastanawiali,
comusięstało.Przestałpływaćodpoczątkusezonu,
więcniemieliśmyznimkontaktuprzezzimę,ktośtam
nawetrzuciłprzypuszczenie,żemożezmarł.Wiecie,jak
tojest,każdymiałpomysł,dlaczegofacetniepływa,ale
niktniemikonkretów,pogadaliśmy,pogadaliśmy
ijuż.
Zkimśsięprzyjaźnił?
ZPawłemMałkiem,kiedyśrazempływali,potem
częstopomagalisobieprzyjachtach.
Moment...Ankasprawdziła,czymająnaliście
tonazwisko,było.
Alemusiciedoniegodoszpitalapodjechać
ciągnąłbosman.
Comujest?
Ajużnic,wyrostekmuciachnęli.Facetsobiezęby
ostrzyłnaPucharObrońcówWesterplatte,awszpitalu