Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
ListodKowalabyłkrótkiirzeczowy.Niepokazywałemgonikomu,aleinie
zniszczyłem,wydawałomisięwtedy,wpierwszejchwili,żebędęmusiałipotrafięnaniego
odpisać.
ZnakomitynaszbramkarzKowal,chłopakdobryiniewiadomoczemumającydo
mniezaufanie,zderzywszysięzproblemem,żedwaidwatoniezawszemusibyćcztery,
poczułsięoszukanyichciałwiedzieć,jakbyłonaprawdę.
Cojaci,Kowal,mógłbymodpisać?myślałem.Nawetgdybymwkońcuchciał
odpowiedziećnatentwójberlińskilist,niepotrafiętegozrobić,bosamniewiem,jakbyło
wtedynaprawdęnawarszawskimdworcu.Iniechcęwiedzieć,idoniczegomitawiedzanie
jestpotrzebna.Anitobie,aninikomu.
Tobyłpiątek.Dlanikogopewnoniemiałtenfaktżadnegoznaczenia.Dlamniemiał.
Pakowałemplecaknazagranicznyobóz,arównocześniedziadekprzygotowywałsiędo
szpitala.Irinateżpakowałasiętegowieczoru.Ichklasamiałajechaćnawycieczkędo
Krakowa.Wyjazdwsobotęrano,autokarem,powrótwponiedziałek.Takzapowiedziała.
Więcszykowaliśmysięwszyscydoopuszczeniadomutaknerwowo,jakbybombamiaław
niegotrzasnąćladachwila...
Pococizresztąznaćprawdę,Kowal?Dlaczegowysiadłemztamtegopociągu,nikt
niebędziewiedział,czylikażdybędziewiedziałswoje.Ważnejesttylkoto,żezostałemw
Warszawie.Cozresztązrozumiesz,jeśliniczegoniewieszotyminnympiątku,znacznie
wcześniejszym.Kiedyjeszczeniekwitłyakacje.Takimsobienibyzwykłymdniu,jakich
wielebiegniejedenpodrugim.
Jajużwiem,żeniemadnizwykłychiniezwykłych.Wszystkiegrająswojąrolę,choć
tegoczęstoniedostrzegamy,ipotemzdziwienie:gdziepoczątek?Cosiętakiegowydarzyłoi
kiedywłaściwie?Głupietrzykartkizkalendarza,naprzykład:piątek,sobota,niedziela.Coto
znaczy:zpiątkunaniedzielę?Tomożeznaczyć:bylekiedy,nawetniewiadomokiedy.
Dlamnietoznaczydokładnietyle,ileznaczy.Teraz,dzisiaj.Kiedyjużwiemwięcej.
5