Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Zgłoszono,żeuPietrasikówsiębiją.Ojciecisyn.Toznaczy
staryAntoniiniejakiMateuszP.
Czekaj,czekaj.PodinspektorSobotkazastygłzfiliżankąwpół
drogidoust.MateuszPietrasik?Tenradnybadylarz?Paręhektarów
szklarni,rzodkiewka,pomidory…
Ekologicznaprodukcja.Tensam.Brzmiałomałowiarygodnie,
alepojechaliśmytamzeStaśkiem.Oczywiściewyszło,żetojakaś
rodzinnasprzeczka.Kiedydotarliśmynamiejsce,wszyscyzgodnie
stwierdzili,żenicsięniestało,awezwanietopomyłka.
Ktodzwonił?
Sąsiadka.Adamusowasięnazywa,ztego,copamiętam.Stara
dewotka.Mieszkawchałupiepodrugiejstroniedrogi.Nienawidzi
sąsiadów,aoradnymopowiadajakowcieleniuAntychrysta.Tojest
zwyczajnazazdrość,panieinspektorze.Przezcałeżyciekobiecina
patrzy,jaksąsiedzisiębogacą.Corazwiększydom,corazlepszy
samochód.ŻonaPietrasikaodstrzelonaniczymcesarzowa,futra,skóra,
ciężkonatowszystkopatrzećbabinie,któramieszkazsynemniemotą
wdwuizbowejchałupie.
Rozmawialiścieznią?
Leszekrozmawiał.Mnietozaraznerwybiorąnatakichludzi.
Samniezjeidrugiemunieda.AleLeszekrozmawiał.Jejzeznanienie
weszłodooficjalnegoprotokołu.Nienadawałosię.Zrobiliśmyztego
skrótizamknęliśmysprawę.
Widziała,jakradnybiłojca?
Niebyłożadnejbójki,panieinspektorze.Toporządniludzie,
dziani,fakt,aledorobilisięwszystkiegowłasnąpracą.
Onprzynajmniej.Aojciecrzeczywiściejestniecopostrzelony.Starość,
wiepan.
Toznaczy?
Maszajbęnapunkcieswojegobohaterstwa.Akowiec.Cholera