Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Nie,niewierzyłemwkoniecświata.Ajednakdokładnie21.12.2012r.mójświat
rozsypałsięnakawałki.Ijużnigdypotemniemiałobyćtaksamo.
*
Dostałemlistodczytelnikazpytaniemomójosobistystosunekdokońcaświata.
Będzie,czyniebędzie,panieredaktorze?-dopytywałAndrzejzRudyŚląskiej.Bojeślitak,
muszęsiępospieszyćzespłatąkredytu…UczciwośćAndrzejazaimponowałami,a
przekonanieomojejwszechwiedzywbiłowdumę.Odpisałemmuszczerze,żebysięnie
spieszył,czymnaraziłemsięautomatyczniebankowiBHZ,któregoczytelnikbyłdłużnikiem.
Zakładając,żektokolwiekztegobankuczytujenaszepismo,azwłaszczalistydoredakcji.
Odlatzajmowałemsiętymwłaśniedziałem.Doradzałemwkonfliktachrodzinnych,
rozstrzygałemobyczajowewątpliwości,wysłuchiwałemzwierzeń.Czasamipisywałemsam
dosiebie.Bywałemzakochanąbezwzajemnościsiedemnastolatką,schorowanymemerytemi
samotnąkobietąwciąży.Żonazarzucami,żejużniewiem,kimnaprawdęjestem.Podobno
przestałanadążaćzamoimsposobemmyśleniaitoniepokoi.
„Śpiąc,wyglądaszczasemnakogośzupełnieinnego”-powiedziałaniedawno,a
kiedyspróbowałemsiędowiedzieć,nakogokonkretnie,zdenerwowałasię,niemogącznaleźć
odpowiedzi.„Jakbyśśniłsnynależąceniedociebie”sprecyzowaładzieńpóźniej.„Patrzącna
twojątwarz,czuję,żeśpięzkimś,kogonieznam”.Poradziłemjej,żebylepiejnie
przypatrywałamisiętakuważnie,skorotowytrącazrównowagi.Podsunąłemnawet
łagodneśrodkinasenne,aletylkopotrząsnęłagłową,żeniechce.
Problemmiędzynamipoleganatym,żeprzezte25latbyciarazemonaczęsto
werbalizuje,czegoniechce,arzadko,czegochce.Czuję,żezniezbytoczywistychwzględów
niepodobajejsiętocorobię,mnieteżniebardzo,aleniemaminnegopomysłu.Chętnie
pracowałbymwinnejgazecie,niejestemjednakwziętymdziennikarzem,mojaciekawość
światajestwybiórczaifragmentarycznaimiewamkłopotzwgłębianiemsięwproblem.Tu
żonamarację-jestempowierzchowny,ponieważwkurzamniedzieleniewłosanaczworo.
Właściwietomamszczęście,żemimolicznychredukcjiizmianjeszczemnieniewylali.To
pewnieprzeztelisty,któreludziepotrzebujądokogośpisać.Otym,żecorazczęściejpo
mojejpoczciewiatrhula,wiemtylkoja.Noiżona.Nigdynieprzyznałemsięprzednikimz
redakcji,żepisujęsamdosiebie.
Kilkakrotnieistnieniegazetywisiałonawłosku.Ratowaliśmysięzdjęciamigolasówi
preparowanymiskandalami,problematycznąpopularnośćzdobyłyprzedrukimojego
kulinarnegobloga„Zupazgwoździa”orazkolumnapromującagrubasówBezdietyi
wysiłku”.Słowem-dryfujemypopowierzchni,odczasudoczasuzahaczającokryirafy,ale
odczegóższalupyratunkowe?
Koniecświatabyłfantastycznymnewsem,naktórymżerowaławiększośćmnieji
bardziejpoważnychperiodykówiportali.Obokwypowiedzinaukowców,wróżeki
jasnowidzów,mnóstwomiejscazajęłyapokaliptycznewynalazkiirady,cozrobić,żebysię
niedać.
NajlepiejprzygotowaniAmerykanieiRosjanie.WTomskunapółkachsklepowych
pojawiłsięapokaliptycznyzestaw,któryidziejakświeżebułeczki.Nazestawskładasię:
opakowaniekaszygryczanej,puszkimięsnelubkonserwyrybne(dowyboru),zupka
błyskawicznazmakaronem,świeczki,zapałki,kawałeksznurka,notes,długopis,jod,
aspiryna,scyzoryk,mydłoiwódka.NaUkrainiezestawzmodyfikowano-wwersjidlapań
zamiastgorzałkizawierabutelkęszampana,dlapanów-dodatkowoprezerwatywy.Po
przeanalizowaniuwszystkichwyżejwymienionychproduktów,doszedłemdowniosku,że
jestemcałkiemnieźleprzygotowany.Przypomniałemsobie,żekaszygryczanejmamnawet
dwaopakowaniaijednomogęzużyćbezuszczerbkudlażelaznegozapasudziświeczór.
2