Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
ugotowaćalboprzejechaćmiastounikająckorków.Depresyjnymiwszystkiepozostałe.
Zakładając,żemarację,chęćoglądanianosaczajestbardziejniżuzasadniona.
Każdymawłasnesposobyodreagowywaniastresu.Ciekawe,żeniebardzojuż
pamiętam,jaksobieztymradziłemwcześniej,choćbyłotoledwieroktemuzkawałkiem.
Możewłaśniewówczaswkroczyłemwandropauzęiwcześniejżadnychantydepresantównie
potrzebowałem.Jednakmoimzdaniem,żonaniepowinnamiećmitejdrobnejsłabościzazłe.
Nieupijamsię,niejestemhazardzistąanidziwkarzem,nieczepiamsiębyleczego,myjęsię
dwarazydziennie.Czasemzerknęsobienanosaczaityle.Staramsięzresztąrobićto
dyskretnieibezostentacji,ponieważkiedyporazkolejnyżonaprzyłapałamnieznimnosw
nosstwierdziła,żepowinienemsięleczyć.Iżejestemperwersyjny.No,tumizabiłaćwieka.
Bomożeijestem,alenawetjeślitak,napewnoniematonicwspólnegozmałpą.Jak
powszechniewiadomo,diabełtkwiwszczegółach,aszczegółunosaczatakiżehoho.Stąd
jaksądzęsugestiaperwersji.
Nieto,żewierzęwrychłykoniecświata,aletylesięotymmówiipisze,żenie
sposóbwogóleniebraćtegopoduwagę.
Wleśnymdomkumamybardzogłębokąpiwnicę.Kiedyśteśćpróbowałhodowaćw
niejpieczarkiilałbezopamiętaniawodę,więcjestdośćwilgotna,trudno,naschronwsam
raz.Tylkojaktonibymiałobywpraktycewyglądać?Żewdniuzerobierzemyurlop-my
pluscórkazzięciemiichjamnikiem,oileudałobyimsięwziąćwolne-jedziemysobiedo
tegodomuzapokaliptycznymzestawemrzeczjasna,zamykamywpiwnicyiczekamy,co
będzie?Próbowałemotymrozmawiaćzżoną,niepotraktowałamniepoważnie.Zwróciłami
cierpkouwagę,żeurwałsięwieszakwłazienceimożetymbymsięwreszciezajął,zamiast
końcaświata.
Ostentacyjniezabrałemsięzaprzygotowywaniekolacji.Kotletyzkaszygryczanej
(ugotowanakasza,jajka,cebula,pieczarkialbojakiśser,przyprawy,możebyćnatkaalbo
szczypiorek).Zamieściłemprzepisnablogu,podobnobyłniedokładnyijednymsiękotlety
rozłaziły,inniniewiedzieli,wczymjeobtoczyć,ajeszczeinnimarudzili,żeniezrobią,bo
samopisimniesmakuje.Ichsprawa.Jalubię,żonateż,awtymkonkretniemomencie
chodziłomiozajęciesięczymkolwiek,cousprawiedliwiałobyniechęćdomontowania
wieszaka.
Prawdajestbolesna:jakiśczastemupożyczyłemkomuświertarkęiniemampojęcia,
komu.Wypytywałemwpracy,niktsięnieprzyznał.Podejrzewamszwagra,onteżsię
wypiera.Gdybympowiedziałżonie,ocochodzi,zrobiłobysiępiekło.Wsposóbnaturalny,
wiertarkanależałarównieżwpołowiedoniej,ajakjużwspominałem,onabardzonielubi
niczegowypuszczaćzrąk.Wolęjużwięcuchodzićzaleniaiabnegata,któremukompletnie
nieprzeszkadza,żeręcznikwisisobienahaczyku.Bonieprzeszkadza.
Dokotletówzkaszypodałemsurówkęzkiszonejkapusty-samozdrowie.Jedliśmyw
milczeniu.Myślałemtrochęokombinacjachróżnychkaszzesobąnawzajem,trochęoliście,
którydostałemodżonategogejazrozdrapamimoralnymiibardzomałoonosaczu.Niemam
pojęcia,oczymmyślałażona.Kiedypodniosłemsię,abywstawićwodęnaherbatę,
zaproponowałascraable.Tojednazmoichulubionychgier,jednakdzisiajczułemsięjeszcze
bardziejaspołecznyniżzazwyczaj.
-Wolałbymnie.-Pokręciłemgłową.Zarazpotemprzestraszyłemsię,żepowróci
tematwieszaka,więcspieszniezredagowałemswojąwypowiedźodnowa:-Mamsporo
pracy,leczjeślibardzochcesz…
Jeślizczymśnawalę,toniezeswojejwiny,mówiłymojeoczy,alepatrzyławokno.
-Chcę-przyznała.-Miałamokropnydzień.
Pewnieremanent,reklamacjealboupierdliwyklient.Pralka,lodówkaiteinnerzeczy
naelektryczność,zeszurkiem.Najciekawszeopowieścidotyczyłyzwykleklientów,alena
wszelkiwypadekwybrałemscraable.
4