Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
PRZEDMOWADOIWYDANIA
NiniejszytomVI„Anatomiiczłowieka”BochenkaiReichera,
któryobejmujeukładnerwowyośrodkowy,odpowiadazamierzonej
IczęścitomuIVprzedwojennegowydaniapodręcznikaBochenka.
OnapisanietejczęściPolskaAkademiaUmiejętnościwKrakowiejuż
wpierwszychlatachokresumiędzywojennegozwróciłasiędoJózefa
Markowskiego,profesoraAnatomiiPrawidłowejbyłegoUniwersyte-
tuJanaKazimierzaweLwowie.Pracytejpoświęciłonwielelatiukoń-
czyłprzedsamymwybuchemIIwojnyświatowej,aleniezdołałjuż
ogłosićjejdrukiem.
Dlategoteżpopowierzeniumiopracowanianowegowydania„Ana-
tomiiczłowieka”Bochenkauważałem,żetomniniejszynależyoprzeć
nadzieleJózefaMarkowskiego.
Niestety,egzemplarzzłożonywAkademiiUmiejętnościzaginął
wczasiewojnyidopieropodługichposzukiwaniach(jużwdługiczas
pośmierciautoraw1946r.)zdołaliśmyodnaleźćrękopispracyprzecho-
wanyurodzinyProfesora.Egzemplarztenbyłprawiekompletny(zwy-
jątkiemrozdziałuonaczyniachorazoponachmózgowiairdzeniakręgo-
wego),leczniebyłilustrowany,wszystkierycinybowiemzaginęły.
Chociażodczasuopracowaniapodręcznikaminęłydługielata
iwzwiązkuzestalenowymi,poważnymizdobyczaminaukiwtejdzie-
dzinie,zwłaszczawopisiebudowyiczynnościmózgowia,konieczne
stalenowezmianyiuzupełnienia,sądziłem,żenadpracąJózefaMar-
kowskiegonienależyprzechodzićdoporządkudziennego.Uważałem,
żechociażpracatawymagapoważnegoigruntownegoprzerobienia,że
wdostosowaniudonaszychpotrzebwymagateżskróceniajednychroz-
działów,uzupełnieniaidodaniainnychitp.jednakpowinnabyćpod-
stawąnowegopodręcznika.Wychodziłemzzałożeniasądzęsłuszne-
gożetyloletnia,wielkapracawybitnegopolskiegoanatomawykona-
nabardzoszczegółowo,zwielkądokładnościąisumiennościąnauko-
wą,orazwielkimnakłademtrudu,niepowinnaprzepaść,żeztych
samychwzględówetykinaukowejitradycjinaukowej,dlaktórychca-
łypodręcznikBochenkazostałwskrzeszony,równieżitajegoczęść,
choćnieopublikowana,powinnabyćuwzględniona.
PrzedwielulatyzwróciłemsiędoStefanaRóżyckiego,profeso-
raanatomiiwPoznaniu,zpropozycjąnowegojejopracowania.Przed-
wczesnajegośmierćuniemożliwiławykonanietegozamiaru.Wówczas
pracęzaproponowałemdocentowiNarkiewiczowiwprzekonaniu,
żejakoanatomineurolog,aprzytymdługoletnipracownikZakładu
V