Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
ROZDZIAŁCZWARTY
Daniellespędziławszpitalumęczącyistresujący
ranek,zaznajamiającdoktorReyes-Morenozhistorią
Maksa.Taktowyczerpało,żewróciwszydohotelu,
natychmiastzrzuciłaubranieiwśliznęłasiędotaniej
pościeli,niczymmiejskadziwkapodczasprzerwy
nalunch.Jednakjużpozaledwiedwudziestuminutach
Marianne,którazatrzymałasięwtymsamymhotelu,
obudziłaiwyciągnęładorestauracji„OgródOliwny”
nagłównejulicy.
Danielleusiadławboksienapokrytejsztucznąskórą
kanapce,którazapadłasiępodnią.„OgródOliwny”był
przypuszczalniejedynymlokalemwPlano,gdzie
wkarciewinfigurowałyichnazwy,aniewyłącznie
rozróżnienienabiałeiczerwone.Stwierdziłazulgą,
żemajątuprawdziwenożeiwidelce,anieplastikowe,
jakichużywanowszpitaluMaitland,byuniemożliwić
pacjentompopełnieniesamobójstwa.Kelnerkaprzyjęła
zamówienienanapojeisięoddaliła.
DaniellezerknęłaukradkiemnastrójMarianne.
Kobietabyłaubranawświeżowyprasowane
ciemnogranatowespodniumikremowąbluzkę.Wokół
szyimiałaluźnoudrapowanyprzeźroczystyszal
ztureckimwzoremwmotyle,spiętyprostązłotą
szpilką.Jejwłosybyłyświeżoufryzowane,apaznokcie
pomalowanenabladybeż,wtymsamymodcieniu
cotorebkaozdobionahaftamiibarwnąprzędzą.
Marianneroztaczałaauręspokojuikobiecości.Danielle
rzuciłaokiemnawłasnespodnium.Czynaprawdę