Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
6
14października,poniedziałek
Pogrzeburządzonopośpiesznie,czternastego
październikaogodziniedziesiątej.Wporzednia
sprzyjającejtemu,bynaceremoniiodnotowaćjak
najniższąfrekwencję.
Oficjalnynekrologobwieszczał,żepochówekNiny
Rotyodbędziesiędzieńpóźniej,piętnastego
października.Niemalwszystkoposzłopomyśli
odpowiedzialnychzaówwystępnymanewr.Niebyło
telewizji,głodnychsensacjigapiów,plotkarzy,dewotek,
służbyzdrowiazprzyklejonymdotwarzywspółczuciem
iinnychprzedstawicieliżałobnegoautoramentu.
NatropniezwykłejroszadywpadłDziennikarz.Inie
zamierzałpuścićtegopłazem.Atymbardziejsprzedać
innemugryzipiórkowiztabloidu.
Tarnówniesprzyjałdziennikarstwuśledczemu.
Dziennikarzmocnocierpiałztegopowodu.Miasto
postrzeganebyłojakobezpieczne,konserwatywne,
niekorzystnedemogracznie,bardziejproemerytalne
niżpronatalne.Zwiekiemrośniepopytnaświęty
spokójijednamałakorupcjalubpożarmłynaSzancera
wzupełnościzaspokajająapetytnasensację,wefekcie
dlaDziennikarzazabrakłoetatu.Pozostałjednak
naplacubojujakofreelancerisporadycznie
sprzedawałswojeusługitelewizjiigazetom.