Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
1.NapadnaJajco2.Niebieskiemłoty
3.Naradabojowa4.Zwiady
5.CzyMartadalinę?6.Makaronpomoże
1
–Maszcoś,Młodzik?–spytałbarczystymężczyzna
stojącybliżejwyjścia.Jajco,czającsięwprostokątnej
wieżybramnej,widziałtylkozarysjegopostaci.
–Tak,mam.Krzywenogi…!–złościłsięniewidoczny
człowiek.Jegogłosdudnił,jakbyktośzałożyłmunagłowę
żelaznąbeczkę.–Huśtamisiętatwojalatarkajakdiabli!
Jeszczemnieopuść…
–Wiesz,żetobyławieżastraceń?Wrzucali
tuniegrzecznych.
–Jajestemgrzeczny.
Jajcopodkradłsięizajrzałdośrodkaprzezwąski
prześwitwceglanymmurze.Barczystymężczyzna,
owiniętywpasielinątaterniczą,powoliopuszczał
swojegowspólnikawdółszerokiejstudni,zajmującejcałe
wnętrzebudowli.Samstałnadrewnianymprogu,
odchylonymocnowtył.Jajcoczaiłsięmetrodniego,
przytulonyplecamidozewnętrznejścianyzamku.
Zprawejdobiegałygoodgłosyrozmowy,przedsobą
widziałciemnątrzymetrowąprzepaść–tylko
podrewnianychschodkachzporęcząpojednejstronie
możnabyłozejśćtambezpiecznie,abydotrzeć
nazamkowydziedziniec.Gdyodwróciłgłowęwlewo,
osiemmetrówdalejujrzałciemniejącynatle
zachmurzonegoniebakanciastykształtwieżybramnej.
–Ty,Szafa!Mam!–wrzasnąłMłodzikzdołu.–Jestten
czerwonykamieńmiędzycegłami!Słyszysz,Szafa?
Włazi!–Iwtedygdzieśzdnastudnidałsięsłyszećszum
wypływającejwody.Jakbyktośwyjąłkorekzpełnej
wanny.