Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Rozdział1.
„Kiedysięwścieknę,czujęsięlepiej”
Agresja
Ahmad
„Ponoszęwinęzato,żezostawiłemmoichrodziców
iżemójbratmusiałumrzeć.Gdybymwszkole
koranicznejnicniepowiedział,żylibyśmyjeszcze
znasząrodzinąwSyrii.Tu,wNiemczech,wszyscy
czegośodemniechcą.Mamzrobićtoitamto,mamnie
byćtakiagresywny.Jestemsamotny.Kiedysię
wścieknęikomuśstaniesiękrzywda,jest
mitoobojętne,niedbamteżoto,czyimisięcoś
stanie.Mojeżycietakczysiakjestjużbezwartościowe.
Mojarodzinaprawdopodobniemusiałazginąć,
ponieważbyliśmyprzeciwnikamiAl-Kaidy.Codziennie
wpadamwstany,któreniemalniedowytrzymania.
Wtedywystarczy,żektośwejdziemiwdrogę
iwybucham.Jakbymbyłpodnapięciem,jestem
niespokojny,mojemięśniedrżą.Kiedysięwścieknę,
czujęsięlepiej,alewtedymamjeszczewiększe
wyrzutysumienia.donastępnegowybuchu...Nikt
niemożezobaczyć,jaknaprawdęsięczuję.Mężczyzna
niemożebyćtakisłabyjakjateraz.Jestemstracony.
Alewłaściwiejestemwściekłyisilny.Wtedyniktnie
możemipodskoczyć.Pokazujęcałemuświatu,jaka
spotkałamnieniesprawiedliwość”.
Ahmadma17lat.Jestnieletnimuchodźcą,który
odtrzechmiesięcymieszkawNiemczech,inależy
dotejgrupyuchodźców,którzyprzybylidoNiemiec
zeswojegokrajuwtymprzypadkuzSyriibez
rodziców.Poznajemygo,ponieważwplacówce,
wktórejprzebywa,zwróciłnasiebieuwagęszybko