Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
18
PODSTAWYMORALNOŚCI
dosłowniesięrozpadał,wielufilozofównabrałoprzekonania,żeich
rolawzasadzieograniczasiędoanalizyznaczeniapojęćmoralnych.
Zamiastzajmowaćsięproblemamidobraalbozłajakotakiego,skupiali
sięnatym,cooznaczanazwanieczegośdobrymalbozłym.
Tafascynacjametaetyką(etykąudrugiegorzędu”)wynikaławdużej
mierzezeswegorodzajusceptycyzmumoralnego,którysięwówczas
upowszechnił.Szczególniedużąrolęodegraławtymgrupafilozo-
fównazywanychemotywistami,którzytwierdzili,żepojęciaetyczne
wogólenieodnosząsiędostwierdzeńfaktycznych,alewyrażająsta-
nyemocjonalnemówców.Wedługnichsądymoralnewżadensposób,
nawetwteorii,niemogąbyćprawdziweanifałszywe,niemożnateż
dowieśćichprawdziwościanifałszu.Nieistniejążadneprawdymo-
ralneanifaktymoralne,aczymkolwiekonenaprawdę,tonienale-
żądorzeczy,natematktórychmożemyposiąśćjakąkolwiekwiedzę
(zob.teżrozdział5).
MYŚLWPIGUŁCE:
Powrótdopodstawetyki