Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
białogłowy,wokółktórejrozgrywałsięcałydramat,iktórejnie-
szczęsnyloszawisłodwwiększościwrogonastawionychdoofiary,
aczpowszechnieszanowanychobywatelimiasta,aprzedewszyst-
kimodsurowychipełnychpychyprzedstawicieliprawaiichnie-
dorzecznychwyroków.Tymczasemprzesiadłemsięzkrzesłana
fotelobokbiurka,odwróciłemstronętytułowąizacząłemczytać.
Sięgającpomaszynopis,niesądziłem,żeprzeczytamgona
nowowcałości.Myślałem,żejedynietuiówdzierzucęokiem
natekst,odczytującposzczególnecobardziejbarwnefragmenty,
jakożecałarzeczbyłamidobrzeznana,itymsamymzpożyt-
kiemwypełniędośćwolnopłynącechwile,muszęprzyznać,odro-
binęnerwowegooczekiwanianaPatrycjęT.Jednak,powtórzęraz
jeszcze,doskonałymateriałpierwowzoruimistrzowskiprzekład
Hańskiejsprawiły,żeprzeczytałemscenicznąwersjęniewiedzieć
kiedy.Aleczytowyłączniewaloryliterackiedecydowałyomoim
wciążniesłabnącymzainteresowaniuznanymnawylottekstem?
Wtamtymczasiemojapracajakoadaptatorawydałamisięjedy-
niemałąiniewartąwspomnieniaprzygodą,jednakdziśnacho-
dzimniemyślosporychróżnicachpomiędzyoryginalnąbalza-
kowskąwizjąamojąwłasnąprzeróbką,różnicachpolegających
nainnejdramaturgiiiinnymrozłożeniuakcentów,nacałkowicie
innymzakończeniuobuutworów,jakiteżznamiennymfakcie,że
wszystkietreścizawartewakciepiątymsztuki,łączniezporusza-
jącymdogłębiPodaniemBlankiBruyndoWysokiegoTrybunału
DuchownegoKapituływSaintMaurice,byłymojegoautorstwa
irazemstanowiłyoryginalnywkładdocałegoprzedsięwzięcia.
Stądteżpowinnosięwtejdostateczniewzbogaconejwersjiwi-
dziećmożenietylewiernąadaptację,coraczejdośćswobodną
przeróbkę.Dziśnagitekst,nieobarczonynadmiaremdidaska-
liów,sprawiałwrażenienaderprzejrzystego.Naturalniewszyst-
kiewskazówkidotyczącesposobuwystawieniautworunmiałem
25