Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Owszem,zwłaszczażePetersenbyłajegokochanką
jeszczeprzedwojną.AlejeśliSchulteukrywasiętu,
wStanach,ionateżtujest,wartosprawdzić.Według
naszychźródełtonajpewniejszytrop.
Skądwiecie,żetaIngaPetersenmieszkawAmeryce?
Niewiemy.Tegowłaśniemusiszsiędowiedzieć
odkobiety,którąpowinieneśpoznać.
Konradpoczułnagłyuciskwpiersi.Przypuszczalnie
znalazłsiębliżejcelu,choćjednocześniemiałwrażenie,
żejeszczenigdyniebyłodniegotakdaleki.Świadomość,
żewkońcubyćmożetrafiononatropkatajegożony
boinaczejniemógłtegoosobnikanazwaćciążyła
municzymołów.ATeodorRaczekzlubościąpołożył
ówciężarnajegopiersi.
DwalatatemupodosłonąnocyKonraduciekłzPolski;
przebyłtysiącekilometrów,przeprawiłsięprzezocean,
żebyodszukaćSchultego,któryzdużym
prawdopodobieństwemmógłukrywaćsięwAmeryce.
Jednakpomimowysiłkówludziskupionychwokółpolskiej
emigracjinieznalazłnawetmałegośladuobecności
nazistowskiegozbrodniarza.Aterazokazałosię,żebyć
możejednakcośmieli,możecośznaleźli.Powiniensię
cieszyć;leczpókicozmroziłagonagłamyśl,żeznowu
będziegrzebałtępympatykiemwniezagojonejranie,
rozdrapywałstrupy,sączyłkrew.Alesprawiedliwości
musiałostaćsięzadość.
Kimjesttakobieta?Gdzieznajdę?zapytał
chrapliwymgłosem.
Próbowałnieokazywaćemocji,aleczuł,żeztrudem
nadsobąpanuje.
Prokuratoruśmiechnąłsiępodprzystrzyżonymwąsem
itareakcjazaskoczyłaKonrada;nieprzypominałsobie,
żebytenstarywygabyłkiedykolwiekczymśrozbawiony.
ProkuratorRaczekpodchodziłdożyciaraczejzpowagą
ipowściągliwością,leczterazwjegojasnych,okolonych
zmarszczkamioczachczaiłsięszelmowskibłysk.