Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Międzyparodiąaprofecją
29
samotników.Nieodstępne-gdzietylkospojrzysz,-wyglądające
nawetprzezdziuryocznejedynejtragicznejmaski,nawetwNo-
wychMiastach,gdziedeklamują,szlochają,umierają,gestykulują,
śpiewająwspaniałekoncentracje,apoteozyzrzeszeńaktorskich
ludzidostojnych,autotatoi,kapłanówradosnejmożliwejświado-
mości;mizdrzącesięzaplecamiotyłychkrólówrozbawionych
widokiemdansemacabre’uŚmiercizKsiężniczkąTrebizondy.
Spacerujenamłodychtimbrachudporusztowaniachdra-
paczynieba,bałaganach,rynkach,naŚwiętachNiebios,przed
wystawamimodnychsklepów,wfoyerkinoteatrów,śródrupieci,
rekwizytów,zwietrzałychperfumikobiet,
Bezradosne,niewidocznedlainnych-tylkojajepoznaję:
Wblaskugałekniewidzącychoczuprostytutki,obracającychsię
wkosmicznekółko;wkołysaniusięnędznychwygolonychlor-
dów;wciemnejkonurzeporzuconegopsa,oczekującegoswego
błękitnegonocnegoPana.Wzmurszałymzadziestaruszki,grze-
jącejnasłońcuswereumatyzmy.
(MP105-106)
Posiadłszyradosnąwiedzęmaski,pałałemcudownążą-
dzą:uprzestrzenićsię!Leczpewnegorazuprzeraziłamniebez-
dennaszpara,którąujrzałemtużzapowierzchniąnosa,gdym
nańpatrzałprawymokiem.Przeklętaszpara,przeklęteprin-
cipiumindividuationis,jakżółtykafanmnieprzeraża,trapi,
chłoszcze,skręca,paraliżuje.Skądwziąćmocbyjeprzestąpić!
Skąd!Odtądtrwałemosłupiałyjakniebo,wpatrzonywbla-
dypłomykświecy,palącejsięwlustrzeudołuwlewymkącie.
Tylkofantasmagorieksiężycówbudziłymniezodrętwienia:
marszczącikurczącniemożliwietwarzwpopielatejpoświe-
cie,schylonązlewejstronyipodnoszącpraweramięiprawy
paluszek;ottak,ilewypaluszeknieconiżejizginającprawe
kolano:ottak!drepczęikwiczę:
timtiutjutuatmtrutiatiamtiamtiomtiumtiu
tiumtium.
(MP109-110)
CHOROBA.Chorobaprzyszedłszyprzedewszystkim
wypięławyłogipowiek.Gałkiocznewibrowałydrobnąbardzo