Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Jakasiławybuchu?
TrudnopowiedziećodparłOppenheimer.
Zakładamy,żemieścićsiębędziewgranicach
dziesięciudodwudziestutysięcytondynamitu.
KilogramówpoprawiłgoTibbets.
Nie.TonpowtórzyłOppenheimer.
Itoraczejbliżejtejgórnejgranicywtrącił
Kistiakowsky,którybyłprojektantemurządzenia
zapłonowego.
Cokolwiekniepowiemy,będzietocałkowicie
nowajakośćniedającasięzniczymporównać.Imusi
panstaleotympamiętać,pułkownikuciągnąłdalej
Oppenheimer.
DlaTibbetsanajważniejsząrzecząbyłaszansa
usunięciasamolotuzbezpośredniejstrefywybuchu
izagwarantowaniemubezpieczeństwa.Niestety
zebraninaukowcynieumielimuudzielićdokładnej
odpowiedzi.
JesteśmyempirykamioznajmiłmuEnricoFermi.
Przedwybuchemniemożemyniczegonastoprocent
ustalić.Wszystkopozostajewsferzeteorii.Praktyka
możewielezmienić…
WwywiązanejpotemdyskusjiuwagęTibbetsa
zwróciłprzystojnybrunetwokularach,którego
Oppenheimerprzedstawiłjakoczłonkagrupy
brytyjskichzyw,wspierającychzespółwLos
Alamos.JegonazwiskobrzmiałoKlausFuchs28.Był
onemigrantemzNiemiec.Dwarazyzabrałosidwa
razyuderzałserdecznytonizainteresowanielosem