Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
chcemisięwcalejeść.
CiotkaAnielazdzi​wiłasięipra​wieza​nie​po​ko​iła.
Chorobaniepokoizarównomatki,jakimacochy,dobre
matkizpowoduniebezpieczeństwa,najakienaraża
dziecko,macochy,zpowodukosztów,najakiemogąbyć
na​ra​żone.
Awięccóżcijest?...po​wiedzza​py​tałastarapanna.
Posłyszawszytesłowa,lubowypowiedzianebez
czu​ło​ści,AniołPi​touza​lałsięłzami.
O!...kochanaciotko!...spotkałomniewielkie
nie​szczę​ścieza​wo​łał.
Cozanie​szczę​ście?...za​py​tałastarapanna.
KsiądzproboszczmniewypędziłwykrzyknąłAnioł
Pi​tou,łka​jąc.
Wypędził?...powtórzyła,jakbyniedobrze
zro​zu​miaw​szy,pannaAniela.
Tak,mojaciotko!...
Skądcięwy​pę​dził?
Zeszkoły.
Łka​niaPi​touwzmo​głysię.
Zeszkoły?...
Tak,ciotko!...
Awięcprzepadłyegzaminy,konkursy,stypendium,
se​mi​na​rium?...
PłaczPi​touzmie​niłsięwwy​cie.
PannaAnielaspojrzałaprzenikliwie,jakbychciała
wy​czy​taćwgłębisercachło​pakaprzy​czynęklę​ski.
Założyłabymsię,żeznówopuszczałeślekcje,żeznów
krążyłeśkołochatyojcaBillota.Pfe!...przyszły
pro​boszcz...