Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
18
MariaMaślanka-Soro
dożyciazbudzićświetny
dostatek,jeślizdobigocnót
uroda,troski,conas
udręcza,wróg,
gwiazdyśródczłowieczychspraw
jasny,nieomylnyblask.
Leczktogoposiadł,ten
niechpoznarzeczyprzyszłe:
żedusze,coczyniłyzło
naziemi,karęponiosą–tam,
żezbrodnie,którewidziałkrąg
władztwaZeusowego,
wPodziemiamrokusądziktoś,
ajegogłos
iwyrok–toKonieczność.
Leczdzieńinoc
światłośćsłońca
złocijednakotym,
coszlachetnietuprzeżyli
żywotswój.
Nieznajątrosk,
wziemi–wtrudziecodziennymrąk–
niegrzebią,abyzdobyćchleb,
wódniemącąmorskich,byżyć;
wdostojnychświętymdomiebóstw
żywotpędzązdalaodłez–
[...]
Aktórzyswój
czasprzebywszy
trzykroćitu,itam,
odwszelkiegouchronili
duszęzła,
Zeusowatych
wiedziedroga,
gdzieKronagród
zamczystywznosisię.Odfal
Okeanuwiejetamwiatr,
łagodny,miękkimmuskatchem
–szczęsnychostrów...Kwiatytamwkrąg
złotemnajczystszymlśnią;
[...]
Tamrządziład
świętychRadamantapraw;
mądrysprawujeon
isprawiedliwysąd
przybokuojca–Krona,
małżonkaRei–tej,cotron
zewszechnajwyższyzasiadatam.
CnotliwyPelej,wielkiKadm
wszczęsnymowymgronie