Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Electra,cowieszotejhistorii?
Chwilaciszy.
Historiatozazwyczajspisprzeszłychwydarzeńlub…
Electra,ZAMKNIJSIĘ!
Niebieskieświatłoprzygasa,Electrawyglądanazmieszaną,jakby
czułasiębezużytecznalubbyłatylkowersjąbeta.Chyba
żezwyczajnienierozumiemojegopytania.Takjakpowinnobyć.
Jakkolwiekbypatrzeć,mówięprzecieżdoelektronicznegowalca.
Niedoczegośzmózgiemjakotakim,niedoczłowieka.Niedokogoś,
ktomógłbyfaktyczniewiedziećcośotamtymchłopaku.
KogośtakiegojakTabitha.
Aleskądtakdobrzeznawszystkieszczegóły?Tenobrazzawszetlił
misięgdzieśztyługłowy,aleterazzapłonąłżywymogniem.Oczy,
chłopak,Jamie.Jegoszczeniacki,leczsympatycznyuśmiech,uprzejmy
sposóbbycia,dobrodusznanatura.Och,Jamie.Apotemkrew.Ita
cholernapiosenka,którazawszebędziemisiękojarzyćztamtymi
wydarzeniamiHoppípollaSigurRós.Niemogęjejznieść.Kiedy
tylkosłyszę,wspomnieniawracają.Jużsamamyślotejpiosence
sprawia,żetrzęsęsięzestrachuiwyrzutówsumienia.Czujębolesną
pustkęprzeżerającąwszystkoniczymkwas.Zbieramisięnamdłości.
Niezależnieodtego,czyElectranaprawdętowszystko
powiedziała,czybyłytotylkocisza,alkoholisamotność,które
postanowiłyzadręczaćmójmózgzmyślonymioskarżeniami
wystarczyło,bywytrącićmniezrównowagi.
Electra,któragodzina?
Jestdwudziestadrugapięćdziesiątdwa.
Reagujecałkowicienormalnie,jakgdybynicsięniewydarzyło.
Zatojanieczujęsięnormalnie.Alechybamogęspróbować.
Muszęspróbować,spróbowaćbyćnormalna,zignorowaćszaleństwo,
przesłyszenia,majaki,strasznąrzeczywistość,cokolwiektobyło.Być
możetozwykłausterka.Towyjaśniałobywcześniejszemigotanie
kontrolek.Alejakzwykłybłądmógłbysprawić,żeElectrabędzie
zachowywałasiętakdziwacznie?
Nieznajdujężadnejoczywistejiłatwejodpowiedzi,więcidę
dolodówki,zktórejwyjmujęchipsyidip,mieszammajonezitabasco
dlalepszegoefektu,poczymspędzamgodzinę,zajadającstres
ioglądającpowtórkistarychsitcomównaiPadzie.Żebysięuspokoić,
wypijamdużowięcejwinaniżzwykle.
Winoijedzeniegłówniewinopowolizaczynajądziałać.Mam
nadzieję,jestemraczejpewna,żepoprostujużwcześniejwypiłam