Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Noweź,niemamjakwrócićmówięiwstaję,alewciąż
zachowujędystans.
Toniemójproblem.Mamcośdozałatwienia,aprzezciebietylko
tracęczas.
Szlag.Muszęprzekonać,zanimpowie,żemamsobieiść.Szybko
rozglądamsiępopokojuwposzukiwaniuinspiracji,alejedyne,
cowidzę,tonotatnikinabiurku.
Wynagrodzęcito.Próbujędalej,choćjeszczeniewiem,jak
miałbymjejsięodwdzięczyć.
Niejestemzainteresowana.
Mogęzapłacić.
Proponujętoniemalautomatycznie,bojużsięprzekonałem,
żeludziedlapieniędzyzrobiąwszystko.Patrzynamniepodejrzliwie.
Nieopłacimisię,jeślipokryjesztylkokosztypaliwa.
Dałbymciwięcej.Pieniądzetonieproblem.
Czujęodrobinęnadziei,widzącwahaniewjejoczach.Zastanawiam
się,nacoprzeznaczytepieniądze.Pozwolisobienajakąśzachciankę
czynaprawdępotrzebujetejkasy?
Ile?pyta.
Ailechcesz?
Czterysta.
Trzystapięćdziesiąt.
Mógłbyśzamówićtaksówkęijeszczebycizostało.
Bierzeszczynie?
Czterysta.Upierasięprzyswojejstawce,zakładającręce
napiersi.Alboprzeznajbliższedwadnibędzieszspał
naprzystanku.
Oczekuje,żebędęprotestował,alemamzwiązaneręce.Więc
chowamdumędokieszeniisięzgadzam.
Wporządku,niechbędzieczterysta.
Niewyglądajednaknazbytprzekonaną.Dajęjejkilkasekund
nazastanowienie.Kiedyprzygryzawargę,mójwzrokpadanajejusta,
apotemprzesuwasięniżej.NieprzypominaMichelle,alepodoba
misię.Nieumiałbympowiedzieć,czyjestwmoimtypie,bochybanie
mamżadnegookreślonegotypu,alekażdybyzauważył,żejestładna.
Wyglądanaprawdęświetnie.Zmuszamsiędoodwróceniawzroku
tylkodlatego,żewymagategosytuacja.
Muszęwrócićdodomuprzednocąmówipodłuższym
namyśle.
PojedziemyodrazudoLondynu.Zdążysz.