Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
zdradzićmi,cosięmiędzyniminaprawdęwydarzyło,
ajaniedrążyłamtematu.Wiedziałamtyle,ilechciał
mipowiedzieć.Ichrozstaniemiałomiejscewtymsamym
roku,cojegorezygnacjazkoszykówki,czylijakieśtrzy
latatemu.Leilapoprostuwyjechała,aCobyzaczął
układaćsobieżycienanowo.
Obojesiedzieliśmywjegosalonienarozkładanej
kanapie,któraczęstobywałamoimprzejściowym
łóżkiem.Naścianienaprzeciwkoznajdowałsięduży,
płaskitelewizorzszafką,naktórejstałykonsolaPS4
ikolekcjagier.Kupiłammunadwudziesteczwarte
urodziny.Fakt,żesięichniepozbył,ścisnąłmnie
zaserce.Wdniu,wktórymwyprowadziłsięodrodziców,
poczułam,jakbyktośzabrałjakąśczęśćmnie.Mimo
żemieszkałniecałepółgodzinydrogiodrodzinnego
domu,tojużnietosamo,comieszkaniewpokojuobok.
Wiem,żeskoczyłbyzamnąwogieńiviceversa,dlatego
toznimmusiałamnajpierwporozmawiaćopropozycji,
któramogłazmienićcałemojeżycie.
Cobysiedziałzeskrzyżowanyminapiersirękami
ipatrzyłnamniespodopuszczonychokularów.Znał
mnie,więcczekał,będęgotowaznimporozmawiać,
atymswoimwzrokiemstarałsięlekkowymusićnamnie
jakąśreakcję.
Dobra,już!Niemusisznamnietakpatrzeć!
krzyknęłamsfrustrowana.
Niemamzielonegopojęcia,ococichodzi,mała.
Wjegogłosiesłychaćbyłorozbawienie,jednakjego
wyraztwarzypozostawałniezmienny.
Wielemożnaomniepowiedzieć,alenapewnonieto,
żejestemmała.Tyteżdoniskichnienależysz