Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
BogatyPerKramarz
Byłsobiepewienczłowiek,któregoludzienazywalibogatym
PeremKramarzem,atodlatego,żeongiśjeździłonztowarem
kramarskimpokrajuizarobiłmnóstwopieniędzy,takżestałsię
bogatymczłowiekiem.ÓwbogatyPerKramarzmiałcórkę,którabyła
dlaniegotakimskarbem,żeodprawiałzkwitkiemkażdegokawalera
ubiegającegosięojejrękę,gdyżuważał,żeżadenniejestdlaniej
wystarczającodobry.Jakożewszystkimjużodmówił,przestali
wkońcuprzychodzić,alataupływałyiPerzacząłsięobawiać,
żenakoniecdziewczynazostaniestarąpanną.
Zdumiewamniepowiedziałdoswojejżonyżezalotnicynie
przychodząjużdonaszejcórki,jestonaprzecieżtakabogata.Byłoby
tobardzodziwne,gdybynieznalazłsiężadentaki,którychciałby
pojąćzażonę.Pieniądzedziewczynaprzecieżma,adostaniejeszcze
więcej.Myślę,żebędęmusiałwybraćsiędoastrologówizapytać,
kogodostaniezamęża,jakożetutajkawalerówniwidu,nisłychu.
Askądastrologowiemogątowiedzieć?zapytałażona.
Och,wyczytająwszystkowgwiazdachrzekłbogatyPer.
Zabrałzesobąmnóstwopieniędzy,pojechałdoastrologów
ipoprosił,abyzrobilimuprzyjemnośćipopatrzyliwgwiazdy,
anastępniepowiedzielimu,jakiegomężadostaniejegocórka.
Astrologowiedługowpatrywalisięwgwiazdy,leczorzekli,żenicnie
wstaniezobaczyć.Perpoprosiłich,abyprzyjrzelisięlepiejicoś
mujednakpowiedzieli.Dobrzezatozapłaci.Takwięcastrologowie
wpatrzylisięwgwiazdydokładniej,anastępnieoświadczyli,żecórka
jegowyjdziezadzieckomłynarza,którewłaśnieprzyszłonaświat
wmłynieleżącymponiżejzagrodybogategoPera.StotalarówdałPer
astrologomipojechałztakąwiadomościądodomu.Uznał,
żetozupełnieniepasuje,abycórkajegodostałazamężakogoś,kto
dopierocosięurodził,ijeszczedotegobyłtakimałoznaczący.
Powiedziałotymswojejżonie,anastępniedodał:
Byłobydziwnym,gdybynieudałomisięnamówićmłynarza