Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Jakzwyklenieradzimysobiezcałą.Zostajądwakawałki,
będąnaśniadanie.
Przejedzone,kładziemysięoboksiebienałóżku.Czuję,
jakmójżołądeksięrozszerzaimyślę,żetakieobżeranie
sięchybaniejestzbytzdrowe.Dzielęsiętymwnioskiem
zMagdą,aonasięśmieje.
Możeiracja,alejedzenietodruganajprzyjemniejsza
rzeczposeksie,więcodczasudoczasuwarto
zaryzykować.
Mówisztak,jakbymbyławtajemniczona.
Atak,przepraszam.Zapomniałam,żemieszkam
zżelaznądziewicą.
Ej,no,nieprzesadzaj!Takcałkiemcnotliwanie
jestem.
Racja,aleniewiem,czyktościęjużuświadamiał
zaczynakonspiracyjnymszeptemżeseksnie
ograniczasiętylkodorobótekręcznych.
Cotyniepowiesz!odgrywamzaskoczenie.
Naprawdę.Ataknapoważnie,powinnaśtojużzrobić.
Chybaniechceszczekaćdoślubu?
Iznowusięzaczyna...Nieodpowiadam.Magda
podnosisięnaramieniuipatrzynamnieszeroko
otwartymioczami.
Chybasobiejajarobisz!
Noco?
Jeszczepytasz?!Przecieżjużtowałkowałyśmy!Mieć
wżyciutylkojednegofaceta!Bezmożliwościporównania
zinnymi!Skądbędzieszwiedzieć,czytennibyjedyny
naprawdęjestdobrywtym,corobi?Jeśliniebędzie,
tonawetniebędzieszmiałaczegowspominać.Taknie
możebyć!Jesteśnatozapiękna!Dziewczyno,ogarnij
się!mówiniemalnajednymwydechu.
Możemaszrację…
Jużnierazotymmyślałam.Tokusiniczymzakazany
owoc.Problemwtym,żezostałamwychowanaprzez
babcię,któraciąglepowtarzała,żedziewictwojest
najcenniejszym,comadziewczyna.Żemężczyźnichcą
tylkojednego,alegdyprzychodziimszukaćżony,wolą
tenienaruszone.