Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
PieśńVII
(Plutus.KrągIV.Skąpcyimarnotrawcy.KrągV.Popędliwi.)
«Ojczeszatanie!Patrzno,jakiedziwy!»
TakPlutuskrzyczałgłosemochrypiałym.
Mądryprzewodnikrzekłdomnie:«Bądźśmiałym,
Pokrzepmywsobieumysłbojaźliwy;
Jakąbądźwładzęmiećmożetenpotwór,
Niewzbroniwejśćnamwtychskałciemnyotwór».
Potemwpotworapoliczeknadęty
Spojrzałimówił:«Milcz,wilkuprzeklęty!
Niechajcięstrawiwłasnywybuchgniewu.
Podróżynaszejniewstrzymazawada:
Tam,tamchcątego,gdziehardyłebsmoka
MichałArchaniołzdeptałwmgnieniuoka».
Jakżagielwzdętyodwiatrówpowiewu,
Gdymasztsięłamie,zwijasię,upada,
Równiejakdługiległpotwórzażarty,
Myschodziliśmypowoliwkrągczwarty,
Bliżejzważająctomiejsceboleści,
Kędyzłeświatacałegosięmieści.
Sprawiedliwościboża!Ktoogarnie
Nowe,comwidział,karyimęczarnie,
Nagotowanetamprzeztwojerządy?
Dlaczegobłędynaszetaknastoczą?
JakgdyCharybdydwaprzeciwneprądy
Zetrąsięzsobą,odsiebieodskoczą,
Taksięścierajątamduchyzduchami
Apotępieńcy,widziałem,bezliku,
Jakodwawojskaszływbojowymszyku,
Toczącogromneciężarypiersiami.
Wpierwszymnatarciuzwarlisię,apotem
Naglebezładnympierzchnęliodwrotem,
Krzycząc:Precz,skąpcy!Precz,marnotrawniki!
Takzobukrańcówpotymkręguczarnym
Ludbieżąctłumemniezgodnymigwarnym,
Miotałbezprzerwyobelgiikrzyki:
Każdyodkręguswojegopołowy
Powracał,turniejrozpoczynaćnowy.
Patrzającnanichzżalemnadichbiedą,