Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Kolcepodróżami
Panzamku,SulisławnaŻegnańcu,byłczłowiekiembezzarzutu.Nie
rozbijałsię,nieprześladowałswoichdłużników,nieoszukiwał
wierzycieli.Cowieczór,modlącsięgłośno,zanosiłdoBogajedną
tylkoprośbę,żebymupozwoliłumrzećniewłóżku,alewszczerym
polu,zakrajizawiarę.
MiałwięcpannaŻegnańcupiękneirzadkieprzymioty,miałteż
iniejedno„ale”.Umiłowaniekarnościsprawiło,żewstosunkach
zludźmibyłtwardy,awbliższympożyciutrudny.Drżałaprzednim
żona,domownicy,żołnierzeiwłościanie.AleSulisław,porównującsię
zwielugorszymiodsiebie,sądził,żeitakjestnadtołaskawydla
tego„nędznegoświata”,cotyledobrodziejstwdoznałodjegorodu,
atakmałopotrafiłjecenić.
Chlubiłsiędziadem,któryzHenrykiemSandomierskimjeździł
nakrucjatę,chlubiłsięojcem,mężniewalczącymzJadźwingami
iPrusami.Zamkniętywciasnymkółkurodzinnychwspomnieńwyrobił
sobieprzesadzonepojęcieoznaczeniuiważnościswojegodomu.
ChybatylkoPiastomdawałpierwszeństwo.Nielubiłżycia
dworskiego,gdziepotężniejszerodydobijałysięzaszczytów.Wolał
siedziećwzamku;tuniktnieodważyłsięprzyćmiewaćwielkości
swegopana.
KiedysięożeniłzElżbietą,zacząłnieznaczniepopuszczaćcugli.
Samniedostrzegałtejzmianyiniktnieśmiałsięzniejgłośnocieszyć,
wobawie,abywszystkiegoniepopsuć.Elżbietawydawałasięistotą
lękliwą,zahukaną,zajętąjedyniespełnianiemmężowskiejwoli.Było
wniejtyleciepłaispokoju,żewkrótceotoczyłasięatmosferą,
wktórejbezwiedniewszystkiesercamiękły.Mążpowoliodkrywał
wniejcoraztoszacowniejszezalety:wykształcenie,pracowitość,
gospodarność…Nakoniecodkryłtrafnośćsądów,nawetwsprawach