Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
jegobrak,eleganckakieckakontrakolorowyT-shirt
iwytartejeansy,szpilkikontratenisówki,włosy
pokeratynowymprostowaniukontrarozwianeloki.Mimo
tychróżnicświetniesiędogadująibyłabymgotowa
oddaćżyciezakażdąznich.
Coprzegapiłam?pytaJune,zamówiwszyukelnerki
kawęirogalika.
MallorywychodzizamążrzucaSusan,anaszblond
aniołekrobiwielkieoczy.
Coproszę?Potrząsagłową,ajejlokipodskakują.
Kiedy?Zakogo?
Toniemaznaczenia.Trzebaposzukaćjakiegoś
frajera.Mallorymanatodwalata.Założyłasię
zkuzynką.Jakjejsięuda,babciaprzepiszejejmajątek.
Junemarszczynos,boonawprzeciwieństwie
domniewierzywmiłośćiszczęśliwezakończenia,anie
małżeństwazrozsądku.Odczterechlatjestwzwiązku
idealnym.Jejfacet,Adam,jestwniejzakochanypouszy,
aJuneniemalunosisięnadziemią,gdywidziswojego
lubegopokilkugodzinachspędzonychosobno.Nie
rozumiem,jakpotakdługimczasiepotrafiąnadal
wyglądaćjakwracającezpierwszejrandkipodlotki,ale
zapewnenigdytegoniezrozumiem,bodlamnie
mężczyźniistniejąwjednymceluabyrobićmidobrze,
noiczasempomócwnieśćbagażeztaksówki.Susan
bliżejdomojegoświatopoglądu,więcczęstorazem
wychodzimy,abyzapolowaćnabiegającychluzem
samców.
Niebędęsięwtobawićuspokajam.