Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
nasodwiedza.
Nie,Griszaodpowiadapochwilinamysłuanawetjeśli,
tonasjużtutajniebędziedodajetajemniczymtonem.
Pewnegodnia,gdybawięsięprzeddomem,układajączkamieni
różnebudowle,dostrzegamjakąśpostaćwychodzącązlasu.Pochwili
rozpoznajęwniejtatę.Zrywamsięnarównenogiipędzęcotchu
wjegokierunku.Tatowyciągaręce,unosimniewpowietrze,sadza
sobienaramionairuszawstronędomu.
Cotamrobiłeś?pyta,pokazująckupkękamieni.
Budowałemzamek,takizfosąiwieżami.Jaknazbieramwięcej
kamieni,todobudujęjeszczewysokiobronnymuropowiadamtacie.
AgdzieKostia?
Siedziwstodoleiprzygotowujedlasiebieprocę.Mówi,
żebędziemógłniąpolowaćnazające.Atyczemudzisiajprzyszedłeś
takwcześnie?pytam,botatoodwiedzanaszazwyczajpozmroku.
Muszęporozmawiaćzmamąwyjaśnia,zbliżającsię
dodrewnianegoganku.Jużchcękrzyknąćdomamy,żeprzyszedłtato,
aleonpowstrzymujemnie,kładącpalecnamoichustach.
Zrobimymamieniespodziankętłumaczy.Rzeczywiście,kiedy
wchodzimydodomu,mama,którasiedzącprzyokniewychodzącym
naogród,cerujenaszeubrania,zzaskoczeniaupuszczanapodłogę
igłęznitką.Szybkopodbiegamipodnoszęmamieigłę.
NotoGrisza,idźsiępobaw,ajaporozmawiamzmamąprosi
tato,siadającnadrewnianejławie.Mamawtymczasiepodchodzi
dopiecainalewataciegorącejzupy.
Aoczymbędziecierozmawiać?
Niebądźtakiciekawski,tylkozmykajmówimama,stawiając
przedtatątalerzzzupą,anastępniezamykazamnądrzwi.
Niezadowolonywracamdoukładaniaswoichkamieniizaczynam
budowaćnowyzamek.Lubięsłuchać,jakdoroślirozmawiają,choćnie