Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Dziewczynasiedzącanałóżkubyłaznaczniemłodsza,niżElmasię
spodziewała.Pochylałasięnadkomputeremtrzymanymnakolanach,
alegdyweszli,podniosłagłowę.Niemogłamiećwięcejniż
dwadzieściapięćlat,agranatowabluzazkapturemibiałapiżama
wróżowywzórpotęgowaływrażenie,żejestbardzomłoda.
Podkreśloneczarnymołówkiembrwibyłyznacznieciemniejszeodjej
brązowychwłosówupiętychwprostykucyk.Trudnobyłozwrócić
uwagęnacokolwiekinnegopozajejposiniaczonątwarzą.Wargimiała
pęknięte,aopuchliznawokółoczumieniłasiękolorami.
Można?spytałaElma,wskazującnakrzesłoobokłóżka.
WcześniejustaliłazSævarem,żegłównietoonabędziemówić.
Dziewczyniebędziełatwiejrozmawiaćzkobietąpotym,cozrobiłjej
tenmężczyzna.Kiedydziewczynaskinęłagłową,Elmausiadła.
Wiesz,kimjestem?zapytała.
Nie,skądmamwiedzieć?
Jestemzpolicji.Pomagamyprokuratorowiwsprawieprzeciwko
twojemuchłopakowi.
Niewniosęoskarżenia.Powiedziałamimtowszpitalurzuciła
stanowczonieznoszącymsprzeciwutonem,lekkosięprostując.
Obawiamsię,żedecyzjanienależydociebiewyjaśniłaElma,
starającsię,byjejgłosbrzmiałprzyjaźnie.Policjamaprawo
poprowadzićśledztwoiwnieśćoskarżenie,jeśliuznatozakonieczne.
Alenierozumiesz…niechcęwnosićoskarżeniapowiedziała
dziewczynagniewnie.Tommipoprostu…miałciężkiokres.Nie
chciałtegozrobić.
Rozumiem,aletonadalnieusprawiedliwiatego,cocizrobił.
Wieluznasmaproblemy,aleniewszyscyreagujemywtensposób.
Elmapochyliłasięnakrześle,spoglądającwoczyÁsdís.Czy
zdarzałosiętojużwcześniej?
Nieodparłapospieszniedziewczyna,poczymdodałapocichu:
Nigdywcześniejmnienieuderzył.
Lekarzznalazłstaresiniaki.Takiesprzedmiesiąca.
Niewiem,gdziejesobienabiłam.Częstosięprzewracam
upierałasięÁsdís.
Elmaprzyglądałasięjejuważnie,niechcącwywieraćzbytdużej
presji.Dziewczynawyglądałanatakąmałąibezbronną,gdysiedziała
nałóżkuwubraniu,którewydawałosięowielezaduże.
Jestprawieczterdzieścilatstarszyodciebie,prawda?
Nie,masześćdziesiątlat.Jamamprawiedwadzieściadziewięć
poprawiładziewczyna.