Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
doportalu.
Marchprzeniosławzrokzniegonaprzybyłych.Choć
widziałaichporazpierwszy,wniejteżgościewywołali
dreszcz,możedlatego,żeobojebyliniezwyklepiękni:
mężczyznazjasnączupryną,niemaltakwysokijakOve,
iczarnoskórakobietazesrebrnymdiademem
wplecionymwgęste,lśniącewłosy.Obojemielinasobie
idealnieskrojoneubrania:onstalowysurdut,aona
błękitnąsuknię.Rozejrzelisięposalonie,posyłając
gospodarzomlekkieuśmiechy.
KaluiBrevda?wyjąkałOve.
Wewłasnejosobieodparławyraźnierozbawiona
kobieta,wchodzącgłębiejdosalonu.Och,cościepłego!
ucieszyłasię,gdydzbanekwypełniłfiliżankipachnącą
herbatą.Odrazuusadowiłasięwfoteluiodetchnęła.
WAngliiteżpadaśniegdodałmężczyzna.Jego
chłopięcyuroksprawił,żepodMarchugięłysięnogi.
DorcasCloycezdjęłapłaszczzsymbolemszkockiej
RadyWiedźm,jednorożcemzesmoczymiskrzydłami,
izajęłamiejscewdrugimfotelu.
March,CalleniOveszybkousiedlinasofie,
pozostawiającmężczyźniekrzesło.Wolelisiedzieć
ściśnięci,alerazem.Dziewczynadoskonalewyczuwała
napięcieprzyjaciół.Uśmiechy,któreposyłaliimnowo
przybyligoście,nibyprzyjazne,wydawałysięmimo
wszystkochłodne.
Więcprzyszliśmy,by…zaczęłaCloyce,wyciągając
zzapazuchyszarąteczkę.
Och,Dorcas,pocoodrazuteformalności?
przerwałajejkobieta.Myślę,żepowinniśmynajpierw
przedstawićsięMarchSky,bypoznaławagęsytuacji.
Dziewczynazmarszczyłaczoło,wpatrującsię
wczarownicę.
JestemAmaraKaluoznajmiłata.Koordynatorka
SpołecznościwZjednoczonymKrólestwie,atakże
przewodniczącaRadySzkockichWiedźm,amójprzyjaciel