Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
16
Cyfrowarewolucja.Rozwójcywilizacjiinformacyjnej
oczymświadczypozycjasieciowychmożnych(jakGoogle).Będziejakzawsze
parcienawolność,aleinakontrolęobiegu.Będziecorazwięcejwidzialnejwolności,
aleniezabraknieteżniewidzialnejkontroli,korzystaniazwolnościdladobrainnych,
aleijejnadużywania,boSieciniezasiedlająsamianiołowie.Internetodbijaprawdę
onassamych:wzłymidobrym.Ludziezdolniiskłonnidoaktówtransgresji,
stałegoposzerzaniawłasnychmożliwości,przesuwaniagranicpoznania,przełamywa-
niabarier,powoływanianowychinstytucjiiorganizacjiitd.Ichdziałaniawcalenie
musząmiećcharakteruprospołecznegoiprometejskiego;beztrudumożnasobie
wyobrazićpoczynaniaegoistyczne,herostratesoweiwystępne.
Zakończęlapidarnymskrótem:wiekInternetutowiekwielkichnadziei,aleinie-
pewności.ambiwalencjęnajlepiejwyrażająsłowaWilliamaMcNeilazapisane
w„Krótkiejhistoriiludzkości”:
„Konsekwencjerozwijającejsiękomunikacjispołecznejbyłynieprzewidywalne
zawsze,począwszyodchwili,kiedypojawiłsięsymbolicznytaniec,apotemmowa,
inicjującnieustannązmienność,którabierzesięzpopełnianiabłędówikorygowania
ich.Jesteśmywobectego,podobniejaknasiprzodkowie,zanurzeniwprocesie,któ-
regoniekontrolujemyiktórytylkomgliściepojmujemyprocestenjednakowoż
uczyniłnasinaszuzgodnionysystemznaczeńnajbardziejniepokojącym,zmiennym,
niezwyklesilnymczynnikiemnieustanniezakłócającymstatusquonawielupozio-
machfizycznej,chemicznej,biologicznejispołecznejrównowagi,wktórejżyjemy”.
Warszawa,maj2008