Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Wstęp
PosześciulatachpobytuwSanktPetersburguwróciłem
doPolskiiotrzymałemasygnatę(decyzjęOjca
Prowincjała)doklasztoruwUstroniu-Hermanicach.Mijają
czterdzieściczterylatamojegożyciazakonnego
itrzydzieścipięćlatkapłaństwa.Byłytolatanasycone
niezwykłymiwydarzeniami.Nieprowadziłemdziennika,
czegobardzożałuję.Częstomyślałemopotrzebie
robieniajakichśnotatek,alekończyłosiętozawsze
nadobrychchęciach.Porwanywwircodziennych
duszpasterskichzadańazawirowaniabyłyczęsto
nielichenieumiałemzdobyćsięnasystematyczne
robienienotatek.
Obecnie,popowrociedoPolskipostanowiłemnotować.
Niebędzietoklasycznydziennik,raczejmoje
dopowiedzeniadowydarzeńiproblemów,którezróżnych
powodówdlamnieważne.
Tenmójquasi-dziennikpomyślanyjestjako„rejestrator”
wydarzeń,któreakuratdostrzegłemiktórewydałymisię
ważne.Alezazwyczajwcześniejdostrzegłyjeróżne
media.Stądpowołujęsięnadzienniki,pismaczy
programytelewizyjne.
3lipca1996r.