Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Zaufanieijego
konsekwencje
14lipca1996r.
Czytamróżnetekstyichciałbymzrozumieć,skądwzięła
sięprzepaśćmiędzyprawicąitym,cosięokreślajako
lewicalaicka.„PlusMinus”wkolejnychnumerach(z6–7
iz13–14lipca)drukujegwałtownąpolemikęmiędzy
StefanemNiesiołowskim(
TylkoPolskimiżal
)iStefanem
Bratkowskim(
Winienktośinny
).Jeślidobrzezrozumiałem
Niesiołowskiego,towedługniegokorzeniemzła,które
rozprzestrzeniłosięwPolsce,jestOkrągłyStół.Twierdzi,
żepopełniliśmystrasznybłąd.Zamiastdobić(tomoje
wyrażenieLW)komunistów,podzielonosięznimi
władzą.MówiNiesiołowski:tuniemożebyćzłudzeń
„wystarczyspojrzećnawypranązjakichkolwiekpoglądów
czyautentycznychwzruszeńtwarztow.Kwaśniewskiego,
natakichdelfinówpartyjnegobetonujakJaskiernia,
Miller”.Niesiołowski,reprezentującypolskąprawicę,nie
ponosiodpowiedzialnościzato,cosięstało:„Tonie
jaszukałemwspółpracyzmitycznym«reformatorskim
skrzydłemPZPR»,toniejaoddawałemkomunistom
kolejnetytułyprasowe,pieniądze,stanowiska
imożliwości,wreszciewszyscyzobaczyliśmybezmiar
poniżeniaPolskiwpostaciAleksandraKwaśniewskiego
wroliprezydenta.(…)Tonieprawicagotowabyłapłacić
komunistomzaoddanieprzeznichtego,czegoitak
utrzymaćbyniebyli
wstanie”.
Aja,panieStefanieNiesiołowski,myślętak:jeśli
zdecydowaliśmysiępokojoworozpocząćdziejeIII
Rzeczypospolitejawierzę,żezdecydowaliśmysię,anie
byliśmyzmuszeniwięcjeślizdecydowaliśmysięnie