Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Kisielewski
12grudnia1996r.
Kupiłem„GazetęPolską”,atamdrukująfragmenty
Dzienników
StefanaKisielewskiego.Kisieldoskonałyjest
wopisachmałościigłupoty.Zachowywałdowszystkiego
dystansizawszeprzejawiałzdrowyrozum.Nie
pamiętam,niestety,jakgopoznałem.Chybazwyczajnie
poszedłemdoniegododomu,abyzaprosićnaspotkanie
domegoduszpasterstwa.Zdajesię,żetrochęsię
zaprzyjaźniliśmy.Wielokrotniewyrzucałmi,żezbyt
rzadkogoodwiedzam.AlezapoznanieKisiela
zchłopakamizMłodejPolski,zwłaszczazAleksandrem
Hallem,tomojedzieło.
Kisielewskiwielokrotnieprzyjeżdżałdomego
duszpasterstwa,najpierwwLublinie,apotem
weWrocławiu.Toon,wjakimśsensie,nadał
charakterystycznyrysduszpasterstwuwLublinie.
Pamiętam,przyjechałztematem„Mojewspomnienia
polityczne”.Iopowiadał,jaktow1957rokuzostałposłem
icosiępotemdziało.Toswojeopowiadanieokraszał
mnóstwemanegdotopolitykachpartyjnych,żyjących
inieżyjących.Atozkoleiwywoływałogromki,
spontanicznyśmiechmoichstudentów.Widziałem,jakich
twarzezmieniałysięiodczasudoczasuzastygały,jakby
niewierząc,żemożnabezkarnieśmiaćsięzludzipartii!
Śmiechodblokowujerozum,trzeźwemyślenie.Itosię
stało.Lubelskieduszpasterstwostałosięmiejscem,
wktórymniebyłotematówtabuidoktóregozaczęli
ściągaćmłodziludziesamodzielniemyślący.
ZeStefanemKisielewskimwiążęspororóżnych
wspomnień.DodzisiajMarianPiłkaopowiada,żepicia
alkoholunauczyłsięwduszpasterstwieojcaLudwika.
Oczywiścietozłośliwa(jeśliMarianjestzdolny