Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
WyjeżdżaszdoZakopanego.
O,czyliterazbędziemyżartować!
Akurattaksięskłada,żenażartowanietomamnajmniejochoty.
Niemamowy.Roześmiałemsięwgłos.Beztakich…
Ocowtymwszystkimchodzi?Mamcizejśćzoczu?Okej,wezmę
urlop,nawetbezpłatny,alenieróbmysobiejaj.
Tamtejszestanowiskosięzwolniło.Niemasztutajżadnych
zobowiązań,rodziny.Przyjaciele,zktórymitrzymasz,raczejpowinni
zniknąćztwojegożycia.
Chybaprzesadzasz,jeślimyślisz,żebędzieszmiwybierać
znajomych!Uderzyłemrękąwblat,aŚliwińskijedyniepoczęstował
mniejednymkrótkim,niewzruszonymspojrzeniem.
Wtymczasiekontynuowałostrymtonembędęszkolićtutaj
nowego,bojakdobrzewiesz,wziąłemsobienagłowędyrektorowanie
dwomahotelami.Jesteśświetnymspecjalistąipotrzebujęcię
wZakopanem.Poprzednimenedżeromalniepuściłmnieztorbami.
TonowyniemożepójśćdoZakopanego?warknąłemiczułem,
żeżyłanaszyizaczynamipulsować.
Fantastycznypomysłparsknął.Dobrzewiesz,żebezemnie
tosięnieuda.Jaktylkosięogarniesz,prawdopodobniepozwolę
ciwrócićdoKrakowa,alenajpierwmuszęmiećpewność,żenie
spierdoliszsobieżycia.
Aha,świetnieparsknąłem.Ajeślisięniezgodzę?
Tomożeszodrazuzacząćpakowaćswojerzeczy,ajawyzbędę
sięjakichkolwiekwyrzutówsumieniawzwiązkuztwoją
bezmyślnością.Potraktujtojakojedynąszansę,aniejakoopcję.Poza
tym,jeślitodlaciebiezamało,toprzypomnijsobie,żeogromne
międzynarodowesiecihoteloweprowadząpolitykę,wedługktórej
przenosisięmenedżerówdoinnychhotelicoczterylata,byutrzymać
ichwysokipoziomzaangażowanairozwoju.Idealniesięskłada,