Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
wściekłości,jakaogarnęłarycerzazManchy,kiedysięujrzałtak
sponiewierany.Wyprężyłsięnastrzemionach,wychyliłcałymciałem
iściskającmieczzewszystkichsił,wyciąłraztakokrutnywsamą
głowęprzeciwnika,żemimopoduszki,krewnosem,ustamiiuszami
laćsięzaczęłaBiskajczykowi,ibyłbyzleciałzmuła,gdybysię
gozakarknieuchwycił.Muł,przerażonytakąprzygodą,czując,
żejeździeclejcezrąkwypuścił,poskoczyłżwawonapole,adawszy
kilkasusów,zwaliłwojownikanaziemięprawiebezżycia.DonKichot
patrzałnatozimnoianisięruszył.Aleobaczywszyprzeciwnika
naziemi,zeskoczyłzkoniaiprzypadłdoniego,ikładącmumiecz
nagardle,żądał,żebymusiępoddał,boinaczejgłowęmuutnie.
Biskajczyktakbyłzamroczony,żeniewidziałswego
niebezpieczeństwaisłowawymówićniemógł.RozjuszonyDonKichot
pewnobymubyłniedarował,gdybypanikarocynieprzyszłaprosić
goożycieswegogiermka.Zmiękłnatychmiastdumnyrycerz
ipoważniepowiedział:
Pięknapani,darujęcitożycie,alepodwarunkiem,rycerzten
zobowiążesiępodsłowempójśćdoTobosoiprzedstawićsiętam
nieporównanejDulcynei,któralosemjegowedługupodobania
rozporządzi.
Damanawpółnieżywazestrachu,nierozumiejącnic,czegożąda,
anisięnawetpytając,cotozajednataDulcynea,przyrzekławimieniu
giermkaswegowszystko,czegodomagałsięDonKichot.
Awięcniechajżyje!zawołałnaszrycerznasłowotwoje,
pani,odśmiercigouwalniam;pięknościtwojejniechzawdzięcza
łaskę,którejzuchwałośćjegoniegodnymgoczyni.