Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
wrażenie,żesięduszę.Podeszłamdobarierki
zamontowanejwzdłużjezdni,oparłamsięoniąrękami
ipróbowałamzłapaćoddech.
Źlesiępaniczuje?zabrzmiałonagletakblisko
mojejopuszczonejmiędzyramionamitwarzy,
żedrgnęłam.
Uniosłamgłowę.Obokmniestałastarszakobieta,
zadająctosamopytanietakże…niebieskim
przeszywającymspojrzeniem.Identycznym,jakiemiała
mojamatka.
Ocholerapalnęłam,ruszającenergicznymkrokiem
przedsiebie.
Właśniezrozumiałam.Tonieatmosferapanująca
wtymbudynkutakmnieporuszyła,tylkorola,jaką
odegrałampodczastegocholernegospotkania.Rola
osobypokornejiuległej.Całkowiciepodporządkowanej,
bylezyskaćczyjąśuwagę.Dokładnietak,jakprzezcałe
życiepostępowałamwrelacjizmatką.Szlag!Byłam
bardziejpopieprzona,niżmisięwydawało!Nieprzeraziła
mnierozmowazprawdopodobniebezwzględnym
przestępcą,tylkoto,żeznówudawałamkogoś,kimnie
jestem.Snułamróżnescenariusze,wedługktórychmogła
potoczyćsiętadzisiejszatajnamisja,alewżadnymnie
występowałamojamatka!Miałamzdobyćdowody
doredaktorskiegośledztwaprowadzonegoprzezmoją
przyjaciółkę,anienaistnienieswoichdemonów.
Potrząsnęłamgłową.Toniemojamatka,tylkoKamila
miałabyćdzisiajnajważniejsza.Ijejsprawa,naktórą
czekałaodchwili,gdydostałapracęwredakcjilokalnej
gazety.Odtamtejporywciążpowtarzała,żekiedyś