Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
widziałogarniającągofurię.
MłodyasystentstałsięprawąrękąWiktora,synem,
zaktórymtentęsknił,gdytylkoodkrył,żepierworodny
niepotrafisprostaćwymaganiom,któreojciecprzednim
stawiał.
Chciałbym,żebyśbyłmoimsynemdodałWiktor
iwyjrzałprzezokno.
Pawełnieskomentowałtegoniespodziewanego
wyznania.Pochlebiałomu,jednakwiedział,żeniemoże
sięnimzbytnioekscytować.Mógłbyćtylkoiwyłącznie
asystentem.ToKrystianodziedziczyinformatyczne
imperium.
Poczymzapewnedoprowadzijedoruiny.
KiedyWiktor,zapatrzonywokno,ponowniezaczął
bawićsiękomórką,młodyasystentzamyśliłsię.
Przypomniałsobiesmukłąsylwetkęnabalkonie.
Wydawałomusię,żetocórkajegopracodawcy.
Nierozumiał,dlaczegotenwidoktakzapadł
muwpamięć.
Wtejdziewczyniebyłocośintrygującego.
Spojrzałnaszefa.CzyWiktormiałbymunazłe,
gdybyspróbowałpoznaćlepiejjegocórkę?Byłby
przeciwny?Amożespodobałobymusięto,boPaweł
wpewiensposóbstałbysięjegosynem?
Wiktorwpatrywałsięuporczywiewokno.Jegomyśli
błądziłydaleko.Pawełtakżedałsięporwaćmarzeniom.
Marzeniomosmukłejdziewczyniestojącej
nabalkonie.