Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
–Knightrobiłsięcorazbardziejnapastliwy.
–Todługahistoria.Generalniepomagamiodszukaćsiostrę.
Knightuniósłbrewwoczekiwaniunaciągdalszy,którynastąpił
pokrótkiejpauzie.
–Latemosiemdziesiątegodziewiątegoktośporwałmojąsiostrę
–Redfernrozpocząłztrudem.–ByliśmyrazemzAdrianemBonesem
nadzbiornikiemHarlaw.WSzkocji–dodał,gdyKnightponownie
uniósłbrew.–Dominiqueposzładotoalety,alenigdyzniejnie
wróciła.Wszyscyutrzymywali,żemusiałasięiśćkąpaćbeznas
iutonęła.Rozmawiałemjednakzdziewczyną,któratwierdzi,żektoś
wepchnąłDominiquedosamochoduiodjechał.Białevolvo,tyle
wiem.
–Czydobrzerozumiem,żebyłeśtamztymAdrianemBonesem,
któregowlipcuzastrzeliłeśwkatedrzeGuildford?–dopytał
niepewnymgłosemKnight.
Redfernkiwnąłgłową,poczymodezwałsię:
–Oncoświedział,Malcolm.Wiedziałomojejsiostrze,wiedział
odzieciachzWoking.Pracowałnadtym,gdyjeszczesiedziałwNCA
–mówiłcorazgłośniej,dającsięponieśćnarastającejfrustracji.Nagle
zorientowałsię,żestoi.–Ijeszczejedno.Jagoniezabiłem.
–Usiądź,Dave–poprosiłspokojnieKnight,przecierającdłonią
zmęczoneczoło.Odepchnąłsięodbiurkaiwstał.Podszedłdoszafy
iotworzyłją.Redfernspodziewałsię,żeotrzymajakiśformularz.
TymczasemkomendantpostawiłprzedinspektoremRegalChivas
idwieszklanki.Niepatrzącnapodwładnego,nalałwhiskyigestem
zachęciłdowypicia.
Redfernwychyliłcałązawartośćnaczyniaiprzyglądałsięzuwagą
spływającemupościankachpłynowi.
–Chybaniemaszwątpliwości,żestoiszpouszywbagnie?
–Powiedziałemcitoodprogu.–Redfernskrzywiłsięiodstawił
szkło.–Wszystkotosięłączy:porwaniemojejsiostry,śmierćBonesa,
RonaldRuddisiatkapedofilskawWoking,cholernyPalacz,który
pogrywazemnąoddawna.Tomusibyćktośstąd.
–Byłbymostrożnyztakimiwnioskami.Jeślipogubiszsię
woskarżeniach,zapędziszsięwślepąuliczkę.
–Broniszstadkadokońca?
–Przeciwnie.Mówiętylko,żemusiszbyćostrożny.Itozdwóch
powodów.Popierwsze,żebyzbytszybkoskurczybykaniespłoszyć,
apodrugieichybanajważniejsze,żebyś,strzelającoskarżeniami,
rykoszetemnietrafiłprzyjaciół.