Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Aborygeni:jakprzetrwać
25
Tiwidziewczynkiwręczsynonimembogactwaiznaczeniarodziny,gdyżwprzy-
szłości,gdywyjdązamąż,zwiążązinnymiznaczącymirodami.Starszedzieci
wrazierozwodupozostawałyzojcem.
Dladzieckawychowującegosięwgrupiekilkunastunieustanniewędrujących
przezsteplubsawannęosóbwszystkiekobietyzdolnedaćmupokarm,matkami.
Podobniefunkcjęojcapełniąwszyscymężczyźnizgrupy,dlategodzieckonazywa
ichnojcami”.
Wpozbawionymprywatnościobozowiskudzieciświadkamistosunkówsek-
sualnychrodzicówalbokrewnych.Doroślilubstarszedziecirozbudzająwyobraźnię
erotycznąmalców,dotykającichgenitaliów(małedziecizazwyczajbiegająnago),
bawiącsięnimiiczyniącżartobliwealuzjedoichrozmiarów.Zwyczajowozwracają
siępernstarymężczyzno”albonmężu”dochłopcalubnstarakobieto”albonżono”
dodziewczynki.
Wniewielkiejwspólnocieaborygeńskiej,słaborozwiniętejtechnologicznie
iwyspecjalizowanejspołecznie,łatwiejjestuczyćsięprzeznaśladowanie.Dzieci
wtakiejspołecznościteżwcześniejgotowedopodjęciarolidorosłychwpracy,
małżeństwieirodzinie.Dziewczynkiichłopcówodmałegowdrażasięwzajęcia,
wktórychbierzeudziałdorosłaczęśćwspólnoty:zbieranieroślinipędrakówczy
polowanie(starsichłopcy).Udziałutegooczekujesięodnichwstopniuwiększym
niżodosóbstarszychizniedołężniałych.
Pracenarzeczwspólnotymająprzedewszystkimnauczyćmłodzieżsolidarności
zcałągrupąnomadyczną.Pracujesięniedlawłasnejrodziny,aledlawszystkich-
boodwspólnychwysiłkówzależybytcałejhordy.Aborygeńskamitologiapiętnuje
przypadkizłamaniatejzasady,czegoilustracjąjestopowieśćzWyspCieśninyTor-
resa.Jednązobowiązkowychprób,jakiemusiałprzejśćkażdymłodymężczyzna
przygotowującysiędoinicjacji,byłosamodzielnełowienierybwpłytkiejwodzie.
Adepcirobilitooporanku,czatujączewzniesionąwłóczniąprzynadbrzeżnych
kamieniach.Najtłustszązezłowionychrybuczeńbyłzobowiązanyzanieśćnaśnia-
danieczarownikowi.Resztęnasyconymistrzpozwalałzanieśćuczniowidowioski,
dlarodziny.
Pewnegoporankadwóchuczniów,DupuliMumag,pozostałonabrzegu,podczas
gdyresztawróciłazezłowionymirybamiprostonaplaczgromadzeńwioskowych.
DupuliMumagrozpaliliogieńiupieklinanimnajtłustszązezłowionychryb.Nasy-
cilisięniąidopieropotemudalisięzresztąpołowudoswoichnauczycieli.
Jednakczarownikówniedasięoszukać.JaktylkoDupuliMumagopuściliplac
zgromadzeń,mistrzowieinicjacjizebralisię,byrozważyć,jakukaraćnieposłusz-
nychadeptów.
-Zabijmyich-powiedziałjedenznich.Pozostalizgodzilisięzpropozycją.
Następnegorankauczniowiejakzwykleudalisięnabrzeg,bywpłytkiejwodzie
kłućościeniemtłusteryby.LeczDupuliMumagniewrócilizinnyminaplac:wpo-
szukiwaniunowychłowiskposzlidalej,napiaskowąławicęleżącąnazachódod
wyspyGialug.