Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
potrzebujemytutajkrytykFilipa.Itakbezmojejmałej
Amydosyćjestnaświecieludzi,którymbrak
pobłażliwości.Ichwyciwszypulchnąrączkę
dziewczynki,począłsięniąbawić,szczypiącimęcząc
nawszystkiestrony.Alechciałbymwiedzieć,
corobiązesobąinni,naprzykładFilipiLaura!szepnął
pochwili,wi​dzącod​da​la​jącąsięnaj​star​sząsio​strę.
UdoskonalająsięzapewneodrzekłaAmelia
zprostotą,coserdecznierozśmieszyłoKarola.
ChciałabymbyćtakrozsądnajakLauradodałapochwili
zwes​tchnie​niem.
Cozaniedorzeczneżyczenie!wykrzyknąłKarol,
szczypiącciąglejejrączkęiciągnączajasneloczki.
Cojabymzrobiłbezciebie,mójmałytrzpiocie?Wszyscy
ważylibymojeżarty,zamiastśmiaćsięznich,ijeszcze
czę​ściejdo​sta​wał​bymburęzazło​śliweżar​ciki.
MiędzymnąaLaurąjesttakmałaróżnicawieku
od​parłaAme​liatro​chęsmęt​nie.
Jesteśdosyćrozsądnajaknaswójwiek,Laurazaś
owielezanadto;toteżpozostajęwciągłejobawie,aby
naturanieupominałasięoswojeprawainiezmusiłajej
douczy​nie​niaja​kiejświel​kiejnie​do​rzecz​no​ści.
Cozamyśl!zawołałaAmeliazoburzeniem.Laura
mia​łabypo​peł​nićnie​do​rzecz​ność?
Cobymnienajbardziejrozbawiłociągnąłdalej
Karoltogdybymzobaczyłzakochanąwtym
bo​ha​te​rze,aFi​lipaopa​no​wa​negoza​zdro​ścią.
Jakmo​żeszmó​wićpo​dobnerze​czy,Ka​rolu?
Czyżwidzianokiedyśmłodąpiękność,którabysięnie
za​ko​chaławpu​piluswegoojca?
Toprawda;lecztrzeba,ażebyżyłasamazestarym
oj​cemiciotkąstarąpannącią​glegde​rzącąinie​zno​śną.