Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
DZIENNIKZGUSEN
Od23styczniadogrudnia1944
Nagranie
Aresztowanie
Wpewiensposóboaresztowaniuzostałem
powiadomionyjużwcześniej,więcniebyłodlamnie
czymśnieoczekiwanym.Wiedziałemjuż,żektośnamnie
doniósł,podanominawetnazwiska,dokładnietrzy,więc
miałbymszansęopuścićkraj–alezcałąrodzinąnie
potrafiłbymtegozrobić.Emigracjajednejosoby
tozadaniedowykonania,natomiastwyjazdcałego
zastęputojużnietakaprostasprawa,prawda?
PamiętamtamtąniedzielęwMondonico–tobyło
23stycznia1944–gdywyszedłemzdomu,wdrodze
dopracownizauważyłem,żepsy,którewtedymiałem,
zniknęły.Obydwapsy.Zastanowiłemsię,dlaczegotaksię
stało,poszedłemdopracowniizacząłemrozmyślać.Gdy
zobaczyłem,jaksamochodyfaszystówprzejeżdżałyprzez
wzniesienie,któreprowadzidomiasta,pomyślałem,
żekierowałysiędomojejpracowni.Powiedziałemsobie:
„Tooni”.Irzeczywiście,tobylioni;ztym,żejechali
wkierunkumojegodomu;natomiastdomnie,
dopracowniprzyszedłogrodnik,żebymnieostrzec:
„Niechpanuważa!Wystawilitamwszystkiestraże,
sąfaszyścizkarabinamimaszynowymiitp.,itd.”.Więcja,
