Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
wdzisiejszymKaliningradzieniepozostałonic
ześwietnościdawnejpruskiejmetropolii,anamiejscu
królewskiegozamkustraszyabsurdalnąbrzydotą
rozpadającysiębetonowyklocdawnejsiedzibysowietu.
Dzien​nik
utrwaliłmomentkresupewnegoświata.Jednak
wswymhistorycznieosadzonymzapisieHansvon
Lehndorffdotarłdorozpoznańuniwersalnychtezaś
odnosząsiędoludzkiejegzystencjinaznaczonejpiętnem
tymczasowości.W
Dzien​ni​ku
niemanicważniejszegoniż
kolejnachwilazarazprzeminie,ajednakzawiera
wso​biecałąwiecz​ność.Trze​batyl​kootwo​rzyćoczy.
EwaCzer​wia​kow​ska